Kupił nowe auto i tak się ucieszył, że... złapała go policja

W sobotę o godzinie 15. 20 dyżurny zwoleńskiej policji otrzymał zgłoszenie, że drogą krajową 12 od Radomia w kierunku Puław jedzie bordowy volkswagen polo, którego kierowca wykonuje dziwne manewry i może być pijany.

Po tym sygnale funkcjonariusze próbowali zatrzymać auto na ulicy Wojska Polskiego, kierowca nie reagował jednak na dawane przez policjantów sygnały, skręcił w ulicę Perzyny, a następnie Bogusza.

Dopiero na ulicy 11-go Listopada zatrzymał pojazd, pozostawiając w nim swojego kompana i zaczął biec. Policjanci złapali go po kilkudziesięciu metrach.

- Jak się okazało 38 letni kierujący mieszkaniec województwa lubelskiego zakupił samochód w Radomiu i tak się z niego ucieszył, że ze swoim 46-letnim kompanem postanowił to uczcić. Po przebadaniu kierującego oraz pasażera na stan trzeźwości okazało się, że są pijani i mają prawie po 2 promile alkoholu w organizmie. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy. Za swoje poczynania odpowie przed sądem - mówił nam Waldemar Kucharczyk, oficer prasowy zwoleńskiej policji.