Sprowadzony kosztuje
Akcyza: 3,1 % (do pojemności 2000 cm3) lub 18,6 % (ponad 2000 cm3) wartości pojazdu w zależności od pojemności silnika. Urząd Skarbowy: 160 zł - stała opłata. Urząd Celny: 50 złotych opłaty. Opłata recyklingowa: 500 złotych. Opłaty rejestracyjne: 250 złotych. Inne: 80-120 zł - tłumaczenie dokumentów; 170 zł - pierwszy przegląd techniczny; 200 zł - legalizacja instalacji autogazu.
Urzędnicy z wydziałów komunikacji żądają teraz od właścicieli 500 złotych opłaty recyklingowej za auto kupione w komisie lub z ogłoszenia. Zamieszanie wprowadziła pośpiesznie wprowadzona zmiana przepisów.
- Z doniesień prasowych wiadomo, że wiele firm, które miały zbierać pojazdy, powstawało tylko na papierze. Rejestrowały działalność, zobowiązywały się tworzyć sieci zbiórki pojazdów, wydawały stosowne dokumenty, a potem znikały. Nie można jednak generalizować, że wszyscy byli nieuczciwi, aczkolwiek zmiana ustawy miała uciąć taką patologię - mówi Andrzej Prusiński, dyrektor Wydziału Komunikacji Urzędu Miejskiego w Radomiu.
UDERZYŁO PO KIESZENI
Okazało się jednak, że zmiana przepisów uderzyła po kieszeni tych, którzy kupili samochód przed 12 marca.
- Moje auto zostało sprowadzone 23 lutego. Opłata recyklingowa miała być wliczona w jego cenę. Teraz w wydziale komunikacji muszę zapłacić jeszcze raz 500 złotych. Jak można od kogoś wziąć pieniądze dwa razy za to samo? - pytał Aleksander Zieleźnicki, który w środę przyszedł do Wydziału Komunikacji Urzędu Miejskiego w Radomiu, aby zarejestrować samochód.
Zdaniem Andrzeja Prusińskiego, do 12 marca więcej niż połowa właścicieli aut sprowadzanych z zagranicy była zwolniona z 500-złotowej opłaty. Mieli bowiem dokument, potwierdzający zawartą umowę o utylizacji ich samochodów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?