Prace zaczęły się kilka dni temu od wycinki starych drzew. Przeprowadza je radomski Zakład Usług Komunalnych. - Wycinamy tylko te drzewa, które są szkodnikami, a których w Leśniczówce jest dużo. To głównie topole i klony jesionolistne - mówi Andrzej Kielski, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych.
Drzewa te zasłaniają dużo światła, w niektórych miejscach jest go tak mało, że nie rośnie nawet trawa.
Korzenie topoli niszczą także koryto potoku północnego i niektórych alejek w parku. - W Leśniczówce żadne prace nie było prowadzone przez 30 lat. Drzew - szkodników jest dużo i cierpią na tym szlachetne gatunki, a o nie chcemy zadbać najbardziej - wyjaśnia Kielski.
Jesienią pracownicy zakładu rozpoczną drugi etap rewitalizacji. Wtedy rozpoczną się nasadzenia nowych roślin. - Będą to drzewa dużo ładniejsze i bardziej pasujące do miejskiego parku, a przede wszystkim takie, które nie będą prowadziły do obumierania innych roślin - tłumaczy dyrektor ZUK-u.
Podobne prace będą prowadzone w Starym Ogrodzie. - Chcemy przywrócić tym parkom dawny blask. Niestety, jest to zadanie wymagające czasu - dodaje Andrzej Kielski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?