Kwiaty dla jubilata od Łaźni.
(fot. Barbara Koś)
Jubileusz artysty zgromadził bardzo wielu jego przyjaciół i sympatyków sztuki.
Wieczór rozpoczął moment przyjemny ale krępujący nieco (jak wyznał potem) artystę. Prezydent Radomia, Andrzej Kosztowniak, wręczył Leszkowi Kwiatkowskiemu honorowy dyplom oraz nagrodę przyznaną za 40 lat twórczości artystycznej.
- Ma pan więcej lat pracy twórczej niż ja mam lat życia - skonstatował z uznaniem prezydent Kosztowniak.
Potem o twórczości jubilata mówił Stanisław Zbigniew Kamieński a jeszcze potem szczegółowe dossier Leszka Kwiatkowskiego przedstawił Marcin Rusek w imieniu Łaźni.
Cale swe życie zawodowe jubilat przepracował w tym oto budynku przy ulicy Traugutta 31/31- popularnym "Empiku", który różnie i zawile nazywany stał się obecne i Galerią Łaźni. Nad głową Leszka zmieniały się szyldy a on sam nie zważając na to wykonywał powierzone mu zadania plastyczne i tworzył, tworzył, tworzył…
- To już nie wiem, co mówić - -zastanowił się proszony o głos Leszek Kwiatkowski .- Wszystko o mnie już zostało powiedziane.
- Zatem zostało już tylko zaprosić obecnych na tort - podsunęła Beata Drozdowska, szefowa Łaźni.
I takoż się stało a tort był pyszny. Wielu widzów zamiast od razu przystąpić do stołu składało jubilatowi życzenia 100 - lecia pracy twórczej.
Leszek Kwiatkowski pokazuje obrazy z ostatnich czterech lat, które ceni sobie jako "czystą sztukę". Tworzoną bez pośpiechu,. bez walki o pieniądze,
- Mniej więcej w 2010 roku przyszedł czas malowania, o którym marzyłem od wielu lat… Pojawiają się spostrzeżenia i wyobrażenia, a moją rolą jest ich wizualizacja na papierze. Zanurzam pędzel w farbie i maluję. Nie oceniam, nie segreguję - nic z wyrachowania. Czysta intuicja. Wszystko to, co mnie ograniczało - oczekiwanie na akceptację, na sukces, na pieniądze - przestało istnieć. Są tylko obrazy i malowanie- pisze w katalogu.- Może ta wystawa jest jedną z ostatnich okazji, żebym mógł zobaczyć i ogarnąć jednym spojrzeniem to, co wydarzyło się w ciągu tych czterech ostatnich z czterdziestu lat pracy.
Tę interesującą wystawę można oglądać do 4 lipca.
Leszek Kwiatkowski należy do grona najważniejszych współcześnie działających artystów naszego miasta. W latach 1969 - 1974 studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (obecnie Uniwersytet Artystyczny) w Poznaniu na Wydziale Malarstwa i Grafiki. W 1974 r. dyplom uzyskał w pracowni malarstwa prof. Eustachego Wasilkowskiego. Od 1977 r. związany z radomską formacją artystyczną Grupa M-5. Jest twórcą galerii w ówczesnym MCKiIM. Obecnie jest członkiem ZPAP Związku Polskich Artystów Plastyków okręgu radomskiego, pedagogiem w Zespole Szkół Plastycznych w Radomiu, pracuje w Łaźni - Radomskim Klubie Środowisk Twórczych i Galerii. W swoim dorobku ma kilkadziesiąt wystaw indywidualnych oraz zbiorowych, zarówno w Polsce jak i za granicą. Zajmuje się malarstwem u i rysunkiem.
.
Życzenia Leszkowi Kwiatkowskiemku sklada Wojciech Twardowski.
(fot. Barbara Koś)
-Już wszystko o mnie powiedziano- mówi Leszek Kwiatkowski.
(fot. Barbara Koś)
Laudację w imieniu Łaźni składa Marcin Rusek.
O przyjacielu mówi Stanisław Zbignew Kamieński.
(fot. Barbara Koś)
Wystawę Leszka Kwiatkowskigo można oglądać do 4 lipca.
(fot. Barbara Koś)
Są i takie obrazy.
(fot. Barbara Koś)
Źyczenia od uczennic.
(fot. Barbara Koś)
Taki tłok był na wernisażu.
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?