Już w holu szkoły powitały nas stoliki z atrakcyjnie przygotowanymi przysmakami.
-To dania kuchni niemieckiej - poinformowały nas Ania Misalska, Agnieszka Wcibisz, Kamila Piwońska i Magda Gotkowicz, które dyżurowały przy pierwszym stoliku.
Z elegancko sporządzonego menu wynikało, że wszystkie cztery stoiska oferują Kassler czyli peklowaną wieprzowinę, Eisbein czyli golonkę, Biersuppe czyli po polsku zupę piwną, Kartoffelsalat czyli sałatkę kartoflaną i inne jeszcze ulubione potrawy Niemców.
-Nam smakują najbardziej pieczeń z wieprzowiny i sałatka kartoflana - wyliczały Ania i Agnieszka a Kamila i Magda dodały, że bardzo dobre były także niemieckie żelki.
Atrakcje w sali gimnastycznej
Centrum Dni Niemieckich mieściło się w sali gimnastycznej. Tu zgromadzili się dyrekcja , nauczyciele i uczniowie.
Prowadzący imprezę Klaudia Wilk i Ola Skórzyńska zapowiedziały najpierw trzy filmy prezentujące dzień dzisiejszy Niemiec, a potem konkurs wiedzy o Niemczech.
Te punkty programu przebiegły bardzo sprawnie. Potem nastąpiło rozstrzygnięcie konkursu na plakat.
Teraz mogły zacząć się już występy artystyczne. Oczywiście - po niemiecku.
Magda Maj zaśpiewała "Ein Alkohol ist auch keine Loesung" i "Zehn kleine Jaegermeister" a Anita Sołśnia piosenkę "Die Toten Hosen". Wszystkie utwory pochodziły z repertuaru niemieckich zespołów rockowych.
Aby wszyscy uczniowie mogli uczestniczyć w Dniach Niemieckich Imprezę zorganizowano dwukrotnie: o godzinie 11 i 13.
- Za wspaniałe przygotowanie Dni chciałbym pochwalić uczniów z klas pierwszych uczących się niemieckiego : b, c, d, drugich - b i d, a także trzecią d - mówi Paweł Bartnik, germanista "Kopernika".- Indywidualnie - Basię Arczewską i Weronikę Sieczkowską.
Pokochać niemiecki
To właśnie Paweł Bartnik zainicjował Dni Niemieckie.
- Zrobiliśmy je już po raz trzeci, ale po raz pierwszy tak okazałe - podkreśla germanista. - Cel pierwszy to naturalnie popularyzacja języka niemieckiego, który nieco przegrywa z angielskim…Cel drugi - to promocja naszej szkoły, która w tym roku obchodzić będzie 80 lecie powstania. A cel trzeci - to po prostu pożegnanie zimy i dobra zabawa…
Cała imprezę zadedykowano drugiej germanistce szkoły, Annie Szewczyk, która jest obecnie chora. Pani profesor przekazno życzenia jak najszybszego powrotu do zdrowia.