MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lider Orzeł Wierzbica gra z wiceliderem Mazowszem Grójec

/W.Ł./
Paweł Ankurowski (z prawej) po pauzie za żółte kartki wraca do składu drużyny lidera Orła Wierzbica. Futbolista ten w meczu rozegranym w rundzie jesiennej w Grójcu strzelił jednego z dwóch goli dla swojej drużyny.
Paweł Ankurowski (z prawej) po pauzie za żółte kartki wraca do składu drużyny lidera Orła Wierzbica. Futbolista ten w meczu rozegranym w rundzie jesiennej w Grójcu strzelił jednego z dwóch goli dla swojej drużyny. Tadeusz Klocek
Najważniejsze spotkanie 23. kolejki.

Najważniejszym wydarzeniem 23 kolejki mazowieckiej piłkarskiej czwartej ligi, jest mecz lidera Orła Wierzbica z wiceliderem Mazowszem Grójec. Początek meczu w sobotę o godzinie 15 na stadionie w Wierzbicy.
Jeżeli wygra Orzeł, będzie mógł już powoli przyjmować gratulacje z awansu do trzeciej ligi. Przewaga Orła nad Mazowszem wzrośnie do ośmiu punktów. Jeżeli wygra Mazowsze, sytuacja w tabeli zagmatwa się i do końca sezonu będzie trwała walka, kto awansuje. Jak padnie remis? Ten wynik będzie dobry dla piłkarzy Orła.

JUŻ Z LUDEWEM?

W ostatnim meczu z Okęciem w Warszawie nie zagrał podstawowy obrońca Artur Ludew, który na treningu podkręcił staw skokowy, na mecz z wiceliderem powinien już być gotowy do gry. Gdyby tak się stało, wierzbicka drużyna dysponowałaby pełnym składem na sobotnie spotkanie. Ponadto po pauzie za żółte kartki wraca do składu Paweł Ankurowski. To ważne, żeby tak istotny mecz drużyna rozegrała w najmocniejszym ustawieniu.

PEŁNY SKŁAD

Wszystko wskazuje na to, że i wicelider Mazowsze zagra w najsilniejszym składzie. Trener Robert Radoński ma wszystkich piłkarzy do swojej dyspozycji, z trenującym już na pełnych obrotach Tomaszem Jaskólskim. Do sobotniego pojedynku, grójczanie przygotowują się specjalnym mikrocyklem treningowym. Taką informację przekazał nam Artur Kukułka, dyrektor Mazowsza.

NIEWIADOMĄ BOISKO
W obydwu drużynach nie brakuje piłkarzy, którzy grali już w zespołach drugiej, czy trzeciej ligi. Są dobrze wyszkoleni technicznie. Potrafią grać fajną, kombinacyjną piłkę. Czy tak będzie w tym spotkaniu? Może na przeszkodzie stanąć boisko, które zdaniem wszystkich jest najgorsze w czwartej lidze.

LIDER U SIEBIE
Po siedmiu rozegranych kolejkach rundy wiosennej mazowieckiej czwartej ligi najlepiej prezentuje się Pilica Białobrzegi, która zdobyła 18 punktów. W kolejnym spotkaniu podopieczni trenera Arkadiusza Modrzejewskiego zagrają ze Skrą Konstancin i są zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Skry jednak nie wolno lekceważyć. - W zimowej przerwie odeszło sześciu piłkarzy, ale wcale źle drużyna nie gra. Wygrała trzy mecze, tyle samo przegrała i jeden zremisowała - mówi białobrzeski szkoleniowiec. Pilica przeciwko Skrze zagra bez trzech podstawowych piłkarzy. Krzysztof Bogacki musi pauzować za żółte kartki. Ponadto Mateusz Wojtysiak i Piotr Dąbrowski są kontuzjowani. Pierwszy nadciągnął mięsień dwugłowy podczas meczu z Zwoleniu. Drugi od dwóch tygodni narzeka na podkręcony staw skokowy. Po karencji za żółte kartki do składu wraca obrońca, Mirosław Siara, a po urazie Jacek Kacprzak.

ŁADY TRZEBA POKONAĆ
Zwolenianka Zwoleń znalazła się w bardzo trudnej sytuacji w ligowej tabeli. Drużynie grozi spadek, ale póki piłka w grze, cały czas trzeba wierzyć, że można się utrzymać w czwartej lidze. Ten dobry krok trzeba zrobić w niedzielę, wygrywając z Ładami. Rywal jednak będzie trudny do pokonania. W ligowej tabeli zajmuje wysokie szóste miejsce z 37 zdobytymi punktami. Nasza drużyna jest na piętnastym, przedostatnim miejscu z 14 pkt. Łady szczególnie są groźne w formacji ofensywnej. Siłą są bracia, Maciej i Michał Pyrkowie i napastnik Mariusz Ostrowski.
Zwolenianka zagra w pełnym składzie. Najbardziej martwi słaba postawa bramkarzy. Kto zagra? Bartłomiej Kleszcz, czy Kamil Drab. Tego nie wiadomo. Po przegranym 2:4 meczu z Pilicą, zwoleński szkoleniowiec o bramkarzach powiedział tak: - Od półtora roku nie mamy bramkarza. Zamiast niego mamy dwóch chłopaków, którzy się uczą i dlatego w takich momentach nie spełniają oczekiwań - mówi trener Oczkowski.

NA WYJAZDACH
KS Sportowy Kozienice Janików i Polonia Iłża swoje mecze rozegrają na wyjazdach. Kozieniczanie w Jazgarzewie z zagrożoną spadkiem Spartą. Do składu wraca po karencji za żółte kartki, Jacek Suchodolski. Polonia jedzie do Skórca na mecz z ostatnim w tabeli Naprzodem. Kilku piłkarzy narzeka na urazy. W bramce za Krzysztofa Kalusa zagra Zbigniew Wróbel. Za żółte kartki pauzować musi Bartosz Pełka.

Jak grają: Orzeł Wierzbica - Mazowsze Grójec, sobota, godz. 15, Pilica Białobrzegi - Skra Konstancin, sobota, godz. 16, Sparta Jazgarzew - KS Kozienice Janików, sobota, godz. 16, Zwolenianka Zwoleń - UKS Łady, niedziela, godz. 14, Naprzód Skórzec - Polonia Iłża, niedziela, godz. 16.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie