Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liderka listy PSL: po wyborach koalicja z PO albo... (zapis czatu)

Oprac. /mag/
W poniedziałek na pytania internautów odpowiadała Bożenna Pacholczak z PSL.
W poniedziałek na pytania internautów odpowiadała Bożenna Pacholczak z PSL. Łukasz Wójcik
Bożenna Pacholczak na czacie "Echa Dnia".

W poniedziałek gościem internautów portalu echodnia.eu była Bożenna Pacholczak, działaczka PSL, wiceprzewodnicząca sejmiku Mazowsza, kandydatka na posła w nadchodzących wyborach.

adam3913: * Witam, Pani Bożenno z jakim hasłem startuje Pani w tych wyborach?

Bożenna Pacholczak: - Tak, jak całe PSL, startuję do wyborów z hasłem "Człowiek jest najważniejszy". Pod hasłem tym kryje się bezpieczeństwo społeczne, żywnościowe, gospodarcze, środowiska naturalnego - co w sumie składa się na bezpieczną Polskę.
Radomiak * Czy jako Poseł będzie Pani walczyć o dalszy rozwój Politechniki Radomskiej i jej przemianowanie w Uniwersytet? Może warto stworzyć w Radomiu hit edukacyjny, np. studia prawnicze, ożywiłoby to miasto, przyciągnęło masę studentów spoza Radomia?

BP: - Na pewno będę walczyć o to, aby pomóc Politechnice w przekształceniu jej w Uniwersytet. W tej chwili w Sejmiku Województwa Mazowieckiego toczą się dyskusje dotyczące włączenia Kolegium Nauczycielskiego Języków Obcych i Studium Medycznego w struktury Politechniki. To dałoby początek do późniejszego przekształcenia w silniejszy Uniwersytet. Jest to pomysł, któremu warto poświęcić więcej uwagi, chociażby dlatego, że do roku 2015 mają zakończyć swoje funkcjonowanie wszystkie kolegia w Polsce. Szkoda byłoby, aby zostały zlikwidowane, ponieważ mają bardzo dobrą bazę dydaktyczną, lokalową, a przede wszystkim bardzo dobrych nauczycieli i wykładowców.

adam3913 * Na ile mandatów może liczyć PSL w wyborach?

BP: - Uważam, że w regionie radomskim, biorąc pod uwagę ostatnie wybory samorządowe, gdzie PSL na 7 mandatów zdobył 3, myślę, że przy 9 mandatach poselskich, PSL może zdobyć również 3 mandaty.

vyt * Dzień dobry. Co Pani lubi robić na co dzień? Proszę nie pisać, że ma Pani mało czasu, każdy ma go mało.

BP: - Czasu mam faktycznie mało :) Potrafię wygospodarować go trochę na spotkanie z rodziną, dobrą
książkę, rozmowę ze znajomymi, a czasami nawet na prace w ogródku.

Ciekaw: *Czy po wygranych wyborach PSL będzie popierać PiS w Radomiu?

BP: - Myślę, że po wygranych wyborach osoby, które zdobędą mandat będą zajmować się sprawami mieszkańców Radomia i regionu, a jeżeli PiS będzie optował za dobrymi inwestycjami, rozwiązaniami, to będziemy popierać i PiS. Jestem drugą kadencję radną sejmiku województwa mazowieckiego i udało mi się współpracować z prezydentem, który jest z PiS, ma wiele dobrych pomysłów na to, aby w Radomiu dobrze się działo, sądzę, że nie będzie to przeszkodą do kontynuowania dalszej współpracy i rozmów.

like * A po co pani ten Sejm?

BP: - Myślę, że każdy, kto decyduje się na start w wyborach do Sejmu chciałby popracować nad naszym ustawodawstwem, ale i pomóc mieszkańcom w rozwiązywaniu lokalnych problemów. Moje dotychczasowe doświadczenie zawodowe można byłoby wykorzystać przy tworzeniu prawa w ochronie zdrowia, ponieważ w tym sektorze pracuję od 12 lat. Znam problemy placówek ochrony zdrowia, a przede wszystkim problemy pacjentów, którzy korzystają z tych placówek, przede wszystkim szpitala na Józefowie. Moje doświadczenie mogłabym wykorzystać również w tworzeniu prawa w zakresie ochrony środowiska, co bardzo ściśle wiąże się również z ochroną zdrowia. Moim priorytetem w zakresie ochrony zdrowia jest podwyższenie składki zdrowotnej z 9 procent do 11 procent. Powinno odbywać się to etapami, a nie jednorazowo. Już w 2004 roku wszyscy wiedzieli, że składka, od której zaczęliśmy, czyli 7 procent jest za niska. Teraz, chociaż doszliśmy do 9 procent, okazuje się, że to również zbyt mało. Składka ta powinna być w całości odliczana od podatku dochodowego, bo w tej chwili część tej składki każdy z nas płaci sam. Należałoby również tak ukształtować funkcjonowanie służby zdrowia, aby zmniejszyły się kolejki, czyli ułatwić dostęp do lekarzy: rodzinnego i specjalisty. Na uwagę zasługuje również poprawa jakości obsługi pacjenta. Chodzi tu nie tylko o wizytę u lekarza, ale również o kompleksowe badania w jednej placówce, aby pacjent nie musiał biegać od jednego laboratorium do drugiego.

Radomiak * Jak ocenia Pani pomysły minister Kopacz w sprawie rozwoju radomskich szpitali, np. rehabilitacja w RSzS oraz COZR przy WSzS?

BP: - Myślę, że pomysł jest dobry, dlatego, że w ostatnich latach bardzo zwiększyło się zapotrzebowanie na rehabilitację, która często jest niezbędna, aby pacjent wrócił do zdrowia, poprawił standard życia. Jeśli chodzi o oddział opieki paliatywnej, on również jest bardzo potrzebny z tego względu, że liczba zachorowań w regionie od 2000 roku, kiedy został otworzony oddział onkologiczny na Józefowie, zwiększyła się o 100 procent. Na początku 2000 roku na oddziale w ciągu miesiąca leczono 100 pacjentów, a obecnie leczymy czasami nawet 250 osób. Rodziny chorych onkologicznie w końcowym etapie życia tych osób nie są w stanie zająć się nimi i zapewnić właściwej opieki, podawania środków przeciwbólowych, np. morfiny, a w wielu przypadkach leczenie sprowadza się tylko do tego typu pomocy. Oddział ten byłby oddziałem, gdzie pacjent w ostatnich dniach swojego życia mógłby przebywać w godnych i intymnych warunkach. Podsumowując, pomysły są dobre, potrzebne mieszkańcom regionu radomskiego, należy tylko postarać się o pieniądze na ich realizację. O te pieniądze będę się starać.

Radomiak * Czy gdy zostanie Pani Posłem, będzie Pani ubiegać się o przywrócenie dla Radomia statusu miasta wojewódzkiego?

BP: - Radom jest pod względem liczby mieszkańców 14 miastem w Polsce. Uważam, że utrata statusu miasta wojewódzkiego odbija się wciąż negatywnie na całym regionie. Nasz region dorównuje wielkością województwu świętokrzyskiemu i nic nie stoi na przeszkodzie, aby Radom spełniał rolę miasta wiodącego w nowym województwie radomskim.

adam3913 * Kiedy będzie Pani Posłem również zabiegać Pani będzie o środki dla gmin, nie tylko dla Radomia?

BP: - Jestem radną sejmiku województwa mazowieckiego już drugą kadencję, więc wiem doskonale jak bardzo potrzebne są pieniądze na rozwój gmin i powiatów. W poprzedniej kadencji został wprowadzony program pod nazwą Wsparcie Rozwoju Mazowsza, w jego ramach ze środków samorządu Mazowsza były przekazywane pieniądze na drogi, wodociągi i kanalizację, remonty placówek oświatowych, budowę Orlików2012 oraz na remonty i modernizację zabytków. Program ten był motywatorem dla gmin i powiatów: jeśli dostawali środki z województwa, dokładali swoje i powstawały nowe drogi, remontowane szkoły, budowana infrastruktura. Gdyby tych pieniędzy nie dostawali, inwestycje byłyby najprawdopodobniej odkładane. Fundusze dostawały "biedniejsze" gminy i powiaty, nie korzystały z nich gminy podwarszawskie. Praktycznie wszystkie gminy w regionie radomskim mogły skorzystać z tych środków po złożeniu wniosków. W tej kadencji jeszcze taki program nie został uruchomiony, dlatego, że środki finansowe Sejmiku się zmniejszyły i samorząd województwa musi płacić tzw. "janosikowe". Przepisy te są bardzo niesprawiedliwe, ponieważ, po odliczeniu "janosikowego" i przeliczeniu budżetu województwa na 1 mieszkańca, okazuje się, że Mazowsze jest na ostatnim miejscu w Polsce pod tym względem. Jako poseł będę starała się, aby walczyć o dodatkowe pieniądze dla naszych samorządów.

Lucjan * Czy Pani zdaniem należy zlikwidować ZUS i zastąpić go KRUSem dla wszystkich obywateli?

BP: - Uważam, że powinien istnieć zarówno KRUS, jak i ZUS. Ten ostatni obejmuje ludzi, którzy pracują w firmach i instytucjach, natomiast KRUS dotyczy ludzi posiadających ziemię i gospodarstwa rolne, które dają im utrzymanie. Trudno jest tutaj znaleźć złoty środek, ponieważ są zupełnie inne zasady naliczania składek w KRUS, a inne w ZUS. Być może, że wskazane byłoby, aby rolnik miał naliczoną składkę od tzw. zysku, jaki osiąga z prowadzenia gospodarstwa. W tej chwili składka naliczana jest od powierzchni posiadanej ziemi. ZUS jest odprowadzany od wynagrodzenia, jakie pracownik otrzymuje. W związku z tym uważam, że być może należałoby zreorganizować obie instytucje, ale na to potrzeba czasu.

Radomiak * Czy w Radomiu przy wsparciu wielu podmiotów - np. szpitali radomskich, Instytutu Zdrowia PRad. można by myśleć o stworzeniu w przyszłości studiów medycznych? Kształcenie lekarzy znacznie podniosłoby prestiż miasta.

BP: - Być może prestiż miasta zostałby podniesiony, ale niestety, są określone wymogi jeśli chodzi o kadrę w takiej uczelni medycznej: musi być zatrudniona określona liczba profesorów, doktorów habilitowanych i doktorów nauk medycznych. W tej chwili na Józefowie zatrudnionych jest 25 doktorów nauk medycznych, 3 jest w trakcie habilitacji, w związku z czym musiałaby być to kadra spoza Radomia. Obecnie w obydwu szpitalach w mieście odbywają się staże specjalizacyjne dla lekarzy, zarówno dla miejscowych, jak i spoza regionu. Zależy to od tego, na jakim poziomie funkcjonuje dany oddział i czy posiada akredytację na tego typu szkolenia. Jest to wygodne dla lekarzy z Radomia i regionu, bo część staży specjalizacyjnych mogą odbywać na miejscu. Reasumując: studia medyczne w Radomiu to bardzo długa droga. Głównym problemem staje się pozyskanie ludzi z tytułami profesorów.

Lucjan * Jak chciałaby Pani rozwiązać problem długu Polski?

BP: - Biorąc pod uwagę obecne zadłużenie naszego kraju, sytuację można porównać do gospodarstwa domowego. Jeżeli ktoś więcej wydaje, niż ma wpływów z pracy, czy innej działalności, to zawsze powstaje dług. Żeby go zlikwidować, należy podjąć działania które polegają: albo na zwiększeniu dochodów, albo ograniczeniu kosztów. W przypadku państwa polskiego można zauważyć pewną analogię do tego przykładu, trzeba więc zastanowić się jak zwiększyć przychody, a jak zmniejszyć koszty.

miki * jakie ma Pani i PSL pomysły by przyciągnąć inwestorów do Radomia? Wierzy Pani w powstanie w Radomiu lotniska cywilnego?

BP: - Ja wierzę, że to lotnisko powstanie, tym bardziej, że już wiele prac zostało zrealizowanych przy tym projekcie. W 2006 roku ta inwestycja była nawet umieszczona w projekcie budżetu Mazowsza, z kwotą 15 milionów złotych, niestety, to jeszcze nie był taki etap, aby te środki mogły być przekazane. Jest powołana spółka, która ma uruchomić tę inwestycję, czyli powinna ogłosić przetarg na dokumentację oraz wyłonić inwestora strategicznego. Wtedy na pewno władze Mazowsza wesprą finansowo, poprzez wejście w tę spółkę, inwestycję, która miałaby szansę na realizację. Aby tak się stało, trzeba mieć najpierw marzenia, potem plany, a potem je zrealizować. Mam nadzieję, że tak będzie w tym przypadku.

okoliczn * Czy PSL w następnej kadencji nadal zamierza tworzyć koalicję z PO?

BP: - Myślę, że po wyborach, kiedy wszystkie partie poznają swoje wyniki wyborcze, zaczną się układać koalicje. Do tej pory koalicja PO-PSL była całkiem niezła, chociaż na początku wiele osób mówiło, że nie dotrwa do końca kadencji. Takie dywagacje, dopóki nie poznamy wyników wyborczych, są przedwczesne.

Lucjan * Czy z prywatnych środków finansowych mogłaby Pani cos ufundować dla Radomia?

BP: - Od wielu lat jestem żywotnie zainteresowana sprawami Radomia i jeżeli byłaby taka potrzeba, aby dofinansować jakieś przedsięwzięcie z moich pieniędzy, to na pewno nie wahałabym się ani chwili. Pytanie tylko co będziemy budować, w co inwestować i jaka będzie wielkość tej inwestycji. W przypadku dużej kwoty, można zawsze lobbować, aby taka inwestycja została zrealizowana. Mam już trochę praktyki w tym zakresie, ponieważ kiedy szpital nie mógł zakupić karetki, zorganizowałam zbiórkę społeczną, która zakończyła się sukcesem, a część pieniędzy dołożyłam sama.

okoliczn * Jeżeli Pani zastanie posłanką to zmierza Pani działać tylko dla Radomia czy również dla regionu radomskiego? jeżeli dla Regionu też to jakie widzi pani problemy w regionie, które trzeba rozwiązać i jakie miasta z regionu zamierza Pani wspierać?

BP: - Jestem przekonana, że poseł Ziemi Radomskiej działa w interesie i na rzecz całego regionu. Trudno mówić o jakichś "wybranych" miastach, czy gminach, zwłaszcza, że wybory dopiero będą.

miki * jak przyciągnąć do Radomia dużych inwestorów?

BP: - Inwestorów jest przyciągnąć bardzo trudno i nie ma co tego ukrywać. Każdy inwestor chciałby mieć gotowy, uzbrojony teren, gdzie mógłby realizować swoją działalność. Poszczególne gminy prześcigają się w propozycjach ulg podatkowych, dlatego władze miasta muszą też brać to pod uwagę. Inwestorzy oczekują też, że będą mogli korzystać z wykształconej kadry i mają określone zapotrzebowanie na dane zawody czy specjalizacje. Powinniśmy zatem wrócić do szkolnictwa zawodowego i kształcić fachowców w różnych zawodach, jak na przykład energetyk, elektryk, stolarz, hydraulik, budowlaniec. Fachowcy ci na pewno przyciągnęliby potencjalnych inwestorów. Bardzo dziękuję Państwu za wszystkie pytania, niestety, nie na każde można było odpowiedzieć z powodu braku czasu. Mam nadzieję, że wezmą Państwo udział w wyborach, które będą już 9 października i dokonają jak najlepszego wyboru dla Radomia i naszego regionu. Liczę również na Państwa głosy - jeśli chcecie mieć w Sejmie swojego reprezentanta w mojej osobie - będę bardzo zobowiązana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie