Liga okręgowa. Orzeł Wierzbica - Szydłowianka 2:2. Trzy rzuty karne, dwie czerwone kartki (DUŻO ZDJĘĆ Z MECZU)
Orzeł Wierzbica - Szydłowianka 2:2. Trzy rzuty karne, dwie czerwone kartki (ZDJĘCIA)
W meczu ligi okręgowej, Orzeł Wierzbica zremisował 2:2 na własnym boisku z Szydłowianką Szydłowiec.
Orzeł - Szydłowianka 2:2 (1:1)
Bramki: Maciej Szczepanik 9 z karnego, Szczepanik 85 z karnego - Bartosz Kozicki 25, 65 z karnego.
Orzeł: Przytuła - Rogala, Kosela, Duryzński, Jaworski, Woźniak, Więcaszek, P. Ankurowski, Jarząbek, B. Ankurowski, Szczepanik oraz Minda, Zawisza.
Szydłowianka: Sitek - Nowek, Zieliński, Rak, Glibowski, Kozicki, Pakholok, Bartosik, Czarnecki, Duda, Sadza oraz Kobel.
Już w 9 minucie, podopieczni trenera Rafała Stąpóra objęli prowadzenie. Dobrze prowadzący ten mecz arbiter główny podyktował rzut karny za faul. Pewnym wykonawcom okazał się Maciej Szczepanik. Długo gospodarze nie cieszyli z prowadzenia. Bartosz Kozicki popisał się mocnym strzałem z 16 metrów i piłka wylądowała w siatce.
Po zmianie stron podopieczni trenera Marcina Kośmickiego, piłkarze Szydłowianki objęli prowadzenie. W polu karnym faulowany był Bartosz Kozicki i sam poszkodowany wykorzystał jedenastkę.
W 78 minucie Kacper Rak został ukarany czerwoną kartką (dwie żółte) za faul.
W 85 minucie zagotowało się w pod bramką Szydłowianki. Najpierw arbiter podyktował rzut karny dla Orła za faul na Przemysławie Rogali. Bardzo głośno za bramką Orła zachowywali się gracze rezerwowi Szydłowianki, najbardziej Dawid Pawelec (NA ZDJĘCIU) i dwa razy ujrzał żółte kartki i w konsekwencji czerwoną. Po chwili po raz drugi do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Maciej Szczepanik i po raz drugi pokonał bramkarza gości. Za kilka chwil, piłka po strzale gracza Orła, Kamila Woźniaka przeleciała tuż obok słupka. Było sporo emocji, a mecz zakończył się remisem.
W drugiej połowie Szydłowiankę z wysokości trybun dopingował Artur Ludew, burmistrz miasta i gminy Szydłowiec.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU>>>