Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Linia energetyczna 400 kV Kozienice-Ołtarzew. Mieszkańcy szykują protesty w Warszawie

IK
Protest przeciwko linii energetycznej 400 kV - blokada drogi krajowej numer 7 w Pamiątce.
Protest przeciwko linii energetycznej 400 kV - blokada drogi krajowej numer 7 w Pamiątce. Szymon Wykrota
Rośnie determinacja mieszkańców walczących o powrót do pierwotnego przebiegu wysokiego napięcia 400kV. W naszym regionie problem dotyczy gmin Głowaczów, Stromiec, Białobrzegi, Promna i Jasieniec.

W sumie na Mazowszu do protestu przyłączyło się 16 samorządów. - Nie pozwolimy, żeby państwo zabrało nam domy, ziemie. To dobytek pokoleń - mówi Marcin Tobera, jeden z organizatorów protestów. - Sprzeciw mieszkańców narasta, przyłączają się do nas kolejne grupy protestujących. Liczymy na rozmowę z osobami decydującymi o przebiegu linii i mamy nadzieję, ze nie dojdzie do siłowych rozwiązań.

Jeśli do rozmów nie dojdzie w ciągu dwóch tygodni, protestujący mają zorganizować manifestację w Warszawie.

- Zdajemy sobie z sprawę z tego, że jest ogromne lobby, za tą sprawą stoją wielkie pieniądze, ale my też jesteśmy zdeterminowani i będzie walczyć. Tu chodzi o zdrowie wielu ludzi. Oddziaływanie pól elektromagnetycznych będzie olbrzymie. W wielu przypadkach linia musiałaby przechodzić 20 - 30 metrów od domów - przekonuje Marcin Tobera.

Protestujący wskazują, że w poprzedniej lokalizacji linia 400kV z Kozienic do Ołtarzewa miała być poprowadzona krótszą trasą, wzdłuż drogi krajowej numer 50 i autostrady A2. - Tam jest już linia 220 kV, która miała być rozebrana i w jej miejsce zbudowana właśnie linia 400kV. Tam są tereny mniej zabudowane. Przez rok pracy grupy roboczej przekonywano, że tamto rozwiązanie jest najbardziej uzasadnione - relacjonuje Marcin Tobera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie