[galeria_glowna]
Bieg Myśliwski za Lisem odbył o puchar rektora odbył się już po raz XXXV. Jeźdźcy spotkali się tradycyjnie w Lesiowie, gospodarzem był Studencki Klub Jeździecki przy Uniwersytecie Technologiczno - Humanistycznym w Radomiu.
Z zaproszenia do udziału w biegu organizowanym z okazji święta Huberta skorzystali także przedstawiciele Międzyszkolnego Klubu Jeździeckiego Cwał, 11 Pułku Ułanów, 24 Pułku Ułanów, 13 Pułku Ułanów, stajni Europa i innych stajni prywatnych.
W Lesiowie mieliśmy więc jeźdźców w tradycyjnych strojach do jazdy konnej, ale także takich w mundurach, a nawet szlacheckich i rycerskich strojach. Było kolorowo i zgodnie ze starą tradycją.
Zanim konni ruszyli za lisem wypili tak zwanego "siadanego". Później był meldunek i parada przed publicznością.
Lisem w tym roku był Marek Dobrowolski na koniu Niko. Długo kluczył między drzewami, uciekał w leśne ostępy. W końcu jednak został dogoniony i pozbawiony kity.
Zerwał ją ułan z 11 Pułku, Rafał Brzeski na Hulance.
Zyskał prestiż i podziw, ale dostał też specjalny puchar. Odebrał go z rąk Zbigniewa Łukasika, rektora Uniwersytetu Technologiczno - Humanistycznego w Radomiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?