Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko w Radomiu w liczbach. Poznaj zaskakujące dane i ciekawostki o Porcie Lotniczym Warszawa-Radom

Janusz Petz
Janusz Petz
Lotnisko w Radomiu już od kilku miesięcy od strony technicznej gotowe jest na przyjmowanie samolotów i pasażerów.Na kolejnych slajdach zobacz liczby opisujące nowe lotnisko w Radomiu.
Lotnisko w Radomiu już od kilku miesięcy od strony technicznej gotowe jest na przyjmowanie samolotów i pasażerów.Na kolejnych slajdach zobacz liczby opisujące nowe lotnisko w Radomiu. archiwum PPL
Port Lotniczy Warszawa-Radom otrzymał certyfikaty unijne umożliwiające wykonywanie operacji lotniczych. To historyczny moment, chociaż w tym miejscu lotnisko istnieje od 96 lat.

Niedługo pierwsze loty na przebudowanym lotnisku na Sadkowie

Właśnie rozpoczął się nowy rozdział w historii lotniska i miasta, chociaż tak naprawdę z nowego pasa startowego - o lepszych parametrach niż droga startowa na Okęciu i jednego z najnowocześniejszych w tej części Europy - od kilku miesięcy startują już i lądują samoloty wojskowe, a cywilny port lotniczy też działał przez kilka lat. Zresztą obecność na Sadkowie 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego jest pierwszą i najbardziej oczywistą odpowiedzią na memy, kawały i dowcipy powielane przez przeciwników inwestycji w Radomiu, która pochłonęła w sumie 800 milionów złotych. Potrzeba szkolenia pilotów wojskowych też przecież w części uzasadnia poniesiony wydatek. Najlepiej widać to było podczas budowy obiektów w Radomiu, gdy przeniesione do Dęblina radomskie Orliki zwyczajnie się tam nie mieściły.

Latanie od 96 lat

Lotnisko wojskowe w Radomiu działa od 96 lat. Nieprzerwanie, bo nawet w czasie II wojny światowej startowały i lądowały na Sadkowie samoloty Luftwaffe. Polska dzięki szkoleniom prowadzonym w Dęblinie i Radomiu zapewnia sobie dopływ kadr do sił powietrznych. W Dęblinie kandydaci na pilotów latają na odrzutowcach, odbywa się tam też szkolenie pilotów helikopterów. W Radomiu piloci latają na samolotach turbośmigłowych. Wiadomo, że Sadków jest i będzie bazą dla 28 samolotów wojskowych PZL-130 Orlik i samolotów transportowych PZL M28 Bryza, ale z doświadczenia wiadomo, że na nowym pasie startowym będą zapewne lądowały inne samoloty wojskowe.

Przylatywały tutaj między innymi samoloty amerykańskie, w tym najcięższe transportowe. Radom jest miejscem szczególnym dla każdego polskiego pilota wojskowego, bo każdy z nich musiał przejść jeden z etapów szkolenia w Radomiu.

Wszyscy, którzy teraz twierdzą, że w Radomiu na lotnisku „będzie wiatr hulał” i nikt nie będzie latał nie zdają sobie sprawy, że użytkująca to lotnisko strona wojskowa i cywilna ma zupełnie przeciwstawne zmartwienie. Chodzi o bardzo rygorystyczne przestrzeganie wszelkich procedur lotniczych, po to, aby samoloty wojskowe i cywilne „nie wchodziły sobie w paradę”. Wszyscy jednak uspokajają, że nie powinno być problemów. Jest wiele lotnisk, gdzie można ruch lotniczy cywilny pogodzić, jak chociażby na lotnisku Balice, albo Okęcie.

Historia cywilnego latania w Radomiu

Pomysł uruchomienia cywilnego portu lotniczego w Radomiu zrodził się przed ponad 20 laty, kiedy zaczęła się w Polsce dyskusja na temat dodatkowego wykorzystania lotnisk wojskowych.

Od początku realizacji tego pomysłu nie było łatwo. Cywilny port lotniczy na Sadkowie jest jedynym z polskich lotnisk, który nie dostał ani jednego euro z funduszu unijnych na modernizację i rozbudowę. Wszystkie pozostałe lotniska w Polsce mogły liczyć na wsparcie i przychylność władz wojewódzkich. W przypadku Mazowsza „pupilkiem” władzy wojewódzkiej był Modlin, ale nie Radom. W ostatnim etapie organizacji cywilnego lotniska w Radomiu dziennikarze mieli nawet pożywkę obserwując targowanie się miasta z wojewódzką władzą administracyjną o pieniądze na zakup urządzeń potrzebnych do utworzenia na lotnisku w Radomiu granicy państwa.

W końcu cały koszt przedsięwzięcia spadł na barki radomskich podatników, dokładających się też przecież jako podatnicy do innych lotnisk, dotowanych przez państwo i władzę wojewódzką. Dostosowanie radomskiego lotniska dla potrzeb cywilnych rozpoczęło się w 2012 roku. W maju 2014 radomskie lotnisko zostało wpisane do krajowego rejestru lotnisk cywilnych. Od 29 maja 2014 podmiotem zarządzającym lotniskiem była spółka akcyjna Port Lotniczy Radom. Z lotniska mogły jednak startować jedynie samoloty turbośmigłowe i już na starcie wiele ekspertów twierdziło, że z taką ofertą nie da się daleko „dolecieć”. Cały świat lata na wczasy lub jakimkolwiek innym celu odrzutowcami, takimi jak Airbus A320, albo Boeing 737.

Po kolei wycofały się łotewskie, a potem czeskie linie lotnicze. Jeszcze przez pewien czas do Pragi, Lwowa, Gdańska, Wrocławia i Berlina latała polska niewielka linia Sprinter Air, ale i ten przewoźnik zrezygnował. 19 lipca 2018 roku Port Lotniczy Radom złożył wniosek o upadłość, który został rozpatrzony pozytywnie, w wyniku czego został on sprzedany Państwowemu Przedsiębiorstwu „Porty Lotnicze”. To przedsiębiorstwo, które zarządza między innymi lotniskiem Okęcie i w Zielonej Górze, ale ma też udziały w innych lotniskach.

Od początku przyjęto koncepcję przeprowadzenia gruntownej modernizacji, a właściwie budowy od nowa całej cywilnej infrastruktury lotniskowej w Radomiu zaczynając od drogi kołowania i pasa startowego, poprzez terminal, wieżę kontroli lotów do dróg patrolowych, dojazdowych, przystanków, parkingów. Od razu założono też, że Radom przejmie też od zbliżającego się do swoich możliwości operacyjnych Okęcia ruch niskokosztowy i czarterowy. W Radomiu nie oszczędzano na wydatkach dotyczących systemów nawigacyjnych, oświetlenia, wentylacji i klimatyzacji w terminalu, sortowni bagażów, systemów bezpieczeństwa. Większość urządzeń do najwyższa światowa półka. Lotnisko będzie konkurowało z innymi szybkością obsługi, wygodą dla pasażerów. Inwestycja w Radomiu kosztowała 800 milionów złotych. Eksperci z branży twierdzą, że i tak udało się tanio, bo gdyby komuś przyszło do głowy przeprowadzić taką samą modernizację w Modlinie to przy dzisiejszych cenach materiałów budowlanych i robocizny trzeba byłoby wyłożyć na stół 1,5 miliarda złotych.

Można latać

Wydany w tym tygodniu przez prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego certyfikat to potwierdzenie, że Lotnisko Warszawa-Radom spełnia wszystkie wymagania prawa unijnego dotyczące lotnisk pod względem infrastruktury, wyposażenia, kadry oraz najwyższych standardów bezpieczeństwa. Ciekawostką jest to, że Radom ma od 2014 roku wciąż ważny certyfikat lotniskowy, tyle, że trzeba było certyfikować nowe obiekty oraz we wszystkich systemach międzynarodowego ruchu lotniczego zmienić nazwę z lotniska „Radom - Sadków” na najdłuższą chyba nazwę na świecie: „Port Lotniczy Warszawa Radom imienia Bohaterów Radomskiego Czerwca 1976”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie