Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie boją się wielkiej hałdy śniegu

Antoni SOKOŁOWSKI [email protected]
- Gdy taka masa śniegu się roztopi, zaleje nasze podwórko, ogródki i piwnice – uważają Michał Figarski i Krzysztof Wasiak, mieszkańcy kamienicy przy ulicy Mireckiego w Radomiu.
- Gdy taka masa śniegu się roztopi, zaleje nasze podwórko, ogródki i piwnice – uważają Michał Figarski i Krzysztof Wasiak, mieszkańcy kamienicy przy ulicy Mireckiego w Radomiu. Łukasz Wójcik
Wiele ton śniegu zebranego z ulic i dachu centrum handlowego Gama leży przy ulicy Inżynierskiej w Radomiu. Okoliczni mieszkańcy boją się, że to podtopi ich dom

27 rodzin mieszkających w kamienicy w Radomiu boi się, że lada dzień rozpuści się wielka hałda śniegu zalegająca w pobliżu ich domu. - Nie ma takiej obawy. Nasza działka jest skanalizowana, a w razie potrzeby możemy wywieść śnieg w inne miejsce - mówi właściciel terenu.

Cały problem powstał stosunkowo niedawno, po ostatnich opadach śniegu. Wtedy na teren znajdujący się w pobliżu ulic Mireckiego i Inżynierskiej, gdzie kiedyś były zakłady mięsne i mleczarnia, zaczęły zjeżdżać się samochody ze śniegiem przewożonym z centrum handlowego.

MASA ZAMROŻONEJ WODY

- To nie jest jedna, czy dwie ciężarówki śniegu. To rozległa hałda, może być z pół hektara terenu, a wysokość sterty śniegu sięga na wysokość człowieka - mówią Michał Figarski, Krzysztof Wasiak i Irena Wąsik, mieszkańcy kamienicy przy ulicy Mireckiego 12.

W domu mieszka 27 rodzin. Sama kamienica znajduje się niedaleko hałdy, a ponadto kamienica jest położona niżej, niż teren ze śniegiem.

- Wystarczy spojrzeć, gdzie będzie spływała woda z topniejącego śniegu: wprost na nasze podwórko. Tam stoją samochody, a dalej są okienka piwnic. Woda może nalać piwnice - pokazuje Michał Figarski.

- Jak tak można lekceważyć ludzi, jak można zwieźć taką górę śniegu? Przecież zaraz przyjdzie ocieplenie i ta masa wody nas zaleje - irytuje się Irena Wąsik.

STRAŻ NA MIEJSCU

W czwartek na miejsce została wezwana Straż Miejska, by zająć się sprawą. O problemie został też poinformowany właściciel terenu - centrum handlowe.

- Nie ma obawy, że śnieg będzie nagle topniał i ruszy od razu masa wody. To niemożliwe, a gdyby nawet, to działka jest skanalizowana. Kanalizacja została jeszcze po zakładach i po mleczarni - mówi Andrzej Pająk, dyrektor Centrum Handlowego Gama w Radomiu.

Dyrektor Pająk deklaruje, że gdyby i kanalizacja nie poradziła sobie z odprowadzeniem wody, to firma gotowa jest wywieźć śnieg w inne miejsce.

ŚNIEG Z DACHU TOKSYCZNY?

Mieszkańcy martwią się, że zgarnięty śnieg zawiera resztki oleju, asfaltu i zanieczyści teren.

- Nie jest to możliwe, bo jest to dach zebrany z dachu cenrum handlowego. To nie jest śnieg z ulicy - zapewnia dyrektor Andrzej Pająk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie