Ludzie chcą się bawić na deptaku

Kontynuujemy ocenę radomskiego deptaka. O możliwościach spędzenia wieczoru w lokalach na tej reprezentacyjnej ulicy rozmawiamy z kierownikiem restauracji i kręgielni w galerii Rosa.

Tomasz Dybalski: *Do której godziny otwarta jest restauracja MK Bowling?

Grzegorz Gajek: - We wtorki, czwartki, piątki i soboty czynne jest do 2 w nocy, w pozostałe dni do północy. Godziny otwarcia nie są jednak sztywne, możemy zamknąć później.

* Jaki sens mają tak długie godziny otwarcia? Przecież podobno po 22 w naszym mieście jest pusto.

- To jakaś bzdura. Początkowo nasz lokal był otwarty do 2 w nocy tylko w weekendy. Przedłużyliśmy godziny otwarcia we wtorki i czwartki, bo takie było zapotrzebowanie ze strony klientów. Zresztą często mamy otwarte jeszcze dłużej. W ostatnią sobotę o godzinie 2 zajęte było 80 procent miejsc. Restaurację zamknęliśmy po godzinie 3. Zainteresowanie jest tak duże, że rezerwacje na stoliki na sobotę nasi klienci robią już w środę.

* Może ludzi chętnych na rozrywkę po 22 wystarcza na zapełnienie tylko jednej restauracji?

- Nie wierzę w to, zapotrzebowanie jest tak duże, że musieliśmy wprowadzić ograniczenia wiekowe. Po godzinie 21 mogą u nas przebywać tylko osoby, które ukończyły 21 lat. A i tak zawsze mamy wszystkie miejsca zajęte. Zresztą widać, że radomianie wychodzą z restauracji wcześnie tylko dlatego, że są wypraszani. O 21:30 zamykana jest Parkowa, dosłownie minutę później do nas przyjeżdża winda pełna ludzi. To samo dzieje się pół godziny później, po zamknięciu Teatralnej.

* Czy po 22 bawią się tylko ludzie młodzi?

- Absolutnie nie. Większość klientów, którzy spędzają najwięcej czasu na naszej restauracji to osoby w wieku 25-35 lat, ale jest też dużo osób starszych. Ostatnio mieliśmy rekordzistę, osiemdziesięcioletni mężczyzna wygrywał z kręgle z młodymi.

*Dziękuję za rozmowę