Maciej Kolasa i Hubert Derlatka, to nowi zawodnicy Broni Radom. Na tym nie koniec (ZDJĘCIA)

Tej zimy kibice długo czekali na transfery ze strony Broni, ale w najbliższych dniach sytuacja się zmieni. Wszystko wskazuje na to, że do zespołu dołączy czterech lub pięciu nowych graczy. Pierwsi dwaj już podpisali umowy. Hubert Derlatka, 18 letni zawodnik rezerw Legii Warszawa. Najczęściej gra na pozycji prawego obrońcy, ale może też występować wyżej. Wychowanek Huraganu Wołomin. Ostatnie osiem lat spędził w młodzieżowych zespołach Legii Warszawa. Wywalczył mistrzostwo Polski juniorów do lat 17. Zadebiutował również w trzecioligowej drużynie rezerw Legii.
- Wiem, że rywalizacja w bloku defensywnym jest duża, ale zamierzam walczyć i jak najlepiej prezentować się w treningach i meczach, aby częściej gościć w wyjściowej jedenastce - mówi Hubert Derlatka.
Ciekawym wzmocnieniem w Broni może być 25 letni Maciej Kolasa. Po odejściu Przemysława Wicika, zespół nie miał typowego, lewonożnego obrońcy. „Kola”, bo tak o nim mówią koledzy, to wychowanek Korony Kielce. Choć był blisko, to nie udało mu się wywalczyć miejsca w kadrze kieleckiego klubu. Ostatnio Kolasa grał w trzecioligowym ŁKSŁagów. W Broni podczas testów, w ostatnich sparingach zbierał pochlebne recenzje. Jego atutem będzie nie tylko gra lewą nogą, ale też gra głową. - Uważam, że Broń to drużyna z potencjałem. Są tutaj bardzo dobre warunki do treningu, więc nie pozostaje mi nic innego jak trenować i grać - mówi z uśmiechem Kolasa. W Broni nie powinien czuć się obco, bo z Kielc dojeżdżają też dwaj inni zawodnicy, Michał Wrześniewski oraz Igor Kośmicki. W Broni największa luka widnieje obecnie w liniach ofensywnych. Z zespołem trenuje 25 letni Kolumbijczyk. Wszystko wskazuje na to, że zostanie w zespole, bo klub rozpoczął już procedurę pozyskania licencji tego gracza. Na tym nie kończy się lista nowy transferów. Prawdopodobnie w sobotę w meczu sparingowym z Energią w Kozienicach pojawi się jeszcze ktoś nowy, kogo szczególnie testować nie trzeba.