* Wystąpiłeś w czasie turnieju w roli kapitana. To już na stałe?
Maciej Wołosz: - Zostaliśmy zmuszeni do wyznaczenia zastępcy Marcina Kocika, który nie mógł zagrać w turnieju, ze względu na kłopoty zdrowotne. To chwilowe zastępstwo. Jeśli okaże się, że Marcin zostanie zmuszony do zakończenia kariery, wybierzemy nowego kapitana. Ale miejmy nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby.
* Wygraliście wszystkie mecze i zwyciężyliście w turnieju. Jak ocenisz waszą grę?
- Myślę, że nie wyglądała ona najgorzej. Przypuszczaliśmy, że będzie nam trudniej grać, po ciężkich treningach siłowych. Momentami było widać, że zdążyliśmy się zgrać, ale były słabsze momenty. Jak w trzecim secie meczu z Treflem Gdańsk, gdy gra zupełnie przestała się nam "kleić".
* Według ciebie jesteście w stanie zając miejsce w pierwszej "czwórce"?
- Taki cel został przed nami postawiony i myślę, że to realne założenie. Mamy naprawdę dobry zespół.
Cała rozmowa we wtorkowym wydaniu "Echa Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?