Ostatnia runda tegorocznych wyścigowych mistrzostw Polski rozegrana została w Brnie w Czechach. W zawodach wystartowała dwójka radomian. Magdalena Wilk, uczestnicząca w zmaganiach Pucharu Kia Picanto zajmowała przed ostatnimi zawodami sezonu 6. miejsce w klasyfikacji generalnej i pierwsze wśród kobiet. W rozgrywanych w deszczach wyścigach nie zdołała obronić pozycji. W pierwszym wyścigu finiszowała na 9. miejscu, w drugim zajęła 7. pozycję. 64 punkty nie wystarczyły do zachowania pozycji liderki klasyfikacji kobiet. Aleksandra Furgał z Automobilklubu Rzemieślnik oba wyścigi ukończyła na 2. miejscach i ostatecznie wyprzedziła w klasyfikacji generalnej Wilk o 2 punkty, spychając radomiankę na 8. miejsce i wygrywając klasyfikacje kobiet. Mistrzem Polski został Michał Kijanka z Automobilklubu Kieleckiego.
Drugi z radomskich kierowców, Marcin Wydra startujący w parze z Maciejem Tomaszewskim z Warszawy miał szansę na wywalczenie tytułu wicemistrza Polski w wyścigach długodystansowych w klasie 2.
- Zaczęło się dobrze - przyznaje Wydra. - Samochód spisywał się w deszczu bardzo dobrze. Przed zmianą kierowców prowadziliśmy w swojej klasie. Kłopoty zaczęły się chwilę później. Mój partner nie zauważył sygnalizowanej mu przez sędziów kary przejazdu przez depo i zostaliśmy wykluczeni z wyścigu.
Tym samym załoga Wydra / Tomaszewski nie otrzymała żadnego punktu i zakończyła sezon w klasie 2 na 5. miejscu. W klasyfikacji generalnej radomsko-warszawska para zajęła 13. miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?