Odwiedzinom w kinie Helios i udziałowi w organizowanych przez Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia maratonach sprzyjała burzowa pogoda, ale przede wszystkim - zaproponowany repertuar.
- To zdaniem wielu krytyków, a i moim zdaniem jeden z najlepszych europejskich filmów roku 2010 - tak mówił o "Lourdes", dramacie w reżyserii Jessici Hausner twórca maratonów, Leszek Sikora.
Sala była prawie w pełni wypełniona, opowieść o pielgrzymach i cudzie, jaki się wydarzył w słynnym miejscu objawień chyba na każdym zrobiła wrażenia i chyba nikogo nie pozostawiła obojętnym. Potem widzowie mogli zobaczyć też głośny dramat "Melancholia" kontrowersyjnego twórcy Lars von Triera, autora między innymi "Przełamując fale" i "Tańcząc w ciemnościach".
Film będący połączeniem kina psychologicznego i katastroficznego wzbudza wiele polemik i skrajne recenzje. Radomska publiczność dzięki pokazowi mogła sobie wyrobić na ten temat własne zdanie. A kto nie widział jeszcze "Melancholii" ma szansę nadrobić ten brak oglądając film w kinie Helios. Jest on tam wyświetlany do czwartku.
Poniedziałkowe prezentacje zakończył komedio-dramat "Hiszpański cyrk" w reżyserii Álexa de la Iglesia. Historia dwóch klaunów, którzy pchani przez pożądanie walczyć na śmierć i życie o miłość równie pięknej co okrutnej Natalii. Wybuchowa mieszanka ekstrawaganckiego i bezkompromisowego kina spod znaku Tarantina i Rodrigueza.
Kolejny maraton odbędzie w 22 sierpnia. A dla tych, którzy spragnieni są polskiego, ambitnego kina "Elektrownia" organizuje w każdy wtorek w godzinach wieczornych "Kino na trawie".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
