Marek Szary, radny z Radomia zbiera głosy przeciw uchodźcom

„Uważamy, że nasze miasto nie jest przygotowane na przyjmowanie uchodźców (...) Równocześnie nie chcemy, aby w Radomiu doszło do takich tragicznych sytuacji, jakie miały miejsce w ostatnich latach w Londynie, Berlinie, Brukseli czy Paryżu.” - pisze Marek Szary, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miejskiej w Radomiu. Chce, żeby stanowisko tej treści przyjęto podczas najbliższej sesji.

Marek Szary tłumaczy, że to jego własne inicjatywa. Treść dokumentu przekazał rajcom podczas poniedziałkowego posiedzenia prezydium Rady, żeby mieli czas zapoznać się z jego treścią. Już to wywołało gorącą dyskusję.
- Choć to własna inicjatywa radnego, to popieram treść stanowiska - mówi Dariusz Wójcik z PiS, przewodniczący Rady Miejskiej. - Jeśli idę do kogoś w gości, to zachowuję się jak gość i respektuję zasady gospodarzy. Oni chcą nam narzucać swoje zachowania. Poza tym to w większości młodzi mężczyźni, imigranci zarobkowi. My musimy zadbać o naszych mieszkańców i oczywiście pomagać, ale nie przyjmując uchodźców do siebie.

Pomysł Marka Szarego krytykują przedstawiciele PO w Radzie Miejskiej.

- To rzecz haniebna, nie powinna w ogóle mieć miejsca. Żadna Rada nie powinna się zajmować takim stanowiskiem - uważa Wiesław Wędzonka, szef klubu radnych PO. - Nie możemy się odwracać od ludzi, którzy uciekają z krajów ogarniętych wojną. Pomoc im to wymóg człowieczeństwa, już nie chcę nawet mówić, że jesteśmy katolikami. Ustalona ilość uchodźców, jaką miałaby przyjąć Polska nie jest duża.

Jan Pszczoła z SLD zastanawia się po co w ogóle takie stanowisko Rady i co ono zmieni? Nie zgadza się też z jego treścią i stanowiskiem rządu w tej sprawie.

- Polacy też kiedyś potrzebowali pomocy. Różne były nasze losy. Nasi rodacy także musieli uciekać i zawsze mogli liczyć na wsparcie w innych krajach. Teraz my odwracamy się, kiedy nas proszą o pomoc - mówi Jan Pszczoła. - I jeszcze idziemy na wojnę z Kościołem? Nawet biskupi nawołują, aby przyjąć uchodźców.

Zobacz też: Ks. A. Wierzbicki: Chrześcijaństwo jest zagrożone, bo zamykamy się na uchodźców (TVN24/x-news)