Przypomnijmy, na czwartkowej konferencji prasowej Marek Wikiński wygłosił zaskakujące oświadczenie. Powiedział, że tak naprawdę nie wybiera się do Brukseli, a start w wyborach do Parlamentu Europejskiego traktuje jako swoiste referendum przed wyborami samorządowymi. On i jego ugrupowanie chcą się dowiedzieć jak liczna grupa wyborców chce zmian w samym Radomiu. Jego głównym celem jest natomiast start w wyborach na prezydenta Radomia.
- Wśród moich politycznych przyjaciół decyzja o wystartowaniu w wyborach na prezydenta Radomia została przyjęta bardzo dobrze - mówi Marek Wikiński.
Co się jednak stanie jeśli wyborcy wybiorą go jednak na europosła ? Czy złoży wówczas mandat eurodeputowanego?
- Jeśli jednak zdarzy się cud to usiądziemy przy stole i zastanowimy się co zrobić w tej sytuacji. Jednak na razie uważam, że jestem bardziej przydatny tu na miejscu, w kraju i w Radomiu - mówi Marek Wikiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?