Marsz w 9. rocznicę śmierci biskupa Jana Chrapka (zdjęcia, video)

[galeria_glowna]

Organizatorem marszu był Zespół Szkół Numer 1 w Radomiu. - 26 października nasza szkoła otrzyma imię biskupa Jana Chrapka. Uznaliśmy, że warto w szczególny sposób uczcić pamięć o biskupie. Mamy nadzieję, że taki marsz wejdzie na trwałe do kalendarza radomskich wydarzeń - powiedziała Dagmara Witczak, dyrektor Zespołu Szkół numer 1 w Radomiu.

W marszu, który przeszedł ulicami Radomia spod siedziby Zespołu Szkół numer 1 na Prędocinku do radomskiej katedry uczestniczyli uczniowie szkół noszących imię biskupa, ale też zaprzyjaźnione placówki oświatowe.

W barwnym pochodzie, do którego na wysokości dworca PKP dołączyła Orkiestra Garnizonowa Sił Powietrznych w Radomiu wzięli udział uczniowie między innymi Zespołu Szkół Integracyjnych numer 1, Zespołu Szkół Integracyjnych numer 2, Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego imienia Janusza Korczaka, Wyższej Szkoły Biznesu imienia Jana Chrapka, radomskich gimnazjów numer 2 i 10, gimnazjum w Jastrzębi oraz w Świerżach Górnych.

- Dlaczego marsz integracyjny ? Biskup Chrapek był człowiekiem wyjątkowym. Z jednakową powagą traktował rozmowę zarówno z małym dzieckiem, jak i prezydentem miasta. Chcemy pokazać, że można utożsamiać się z każdym człowiekiem. Można patrzeć - tak jak biskup - na każdego człowieka nie przez pryzmat jego ułomności, ale pryzmat człowieczeństwa - powiedziała Dagmara Witczak.
Wszystkie szkoła noszące imię biskupa należą do rodziny placówek edukacyjnych Rodzina Szkół Jana Chrapka. Utrzymują ze sobą stały kontakt. Inicjatorem powołania takiego nieformalnego stowarzyszenia była Wyższa Szkoła Biznesu. To właśnie ta uczelnia ufundowała charakterystyczne koszulki dla wszystkich uczestników marszu.

Przed wejściem do katedry uczestników pochodu przywitał ksiądz proboszcz parafii katedralnej Edward Poniewierski. Przypomniał, że Jan Chrapek już czasach studiów na Uniwersytecie Warszawskim wybrał specjalizację związaną z pomocą dla niepełnosprawnych, a potem przez całe życie służył potrzebującym. - Biskup dał się poznać jako człowiek o wielkim wrażliwym sercu. Nikt nie miał respektu i dystansu do Jana Chrapka, bo każdy wyczuwał w nim bliskiego człowieka - powiedział Edward Poniewierski.

Jan Chrapek zginął 18 października 2001 roku w Starych Sieklukach niedaleko Białobrzegów. Był inicjatorem wielu charytatywnych przedsięwzięć: jadłodajni dla ubogich (z jego inicjatywy powstały aż cztery takie jadłodajnie w Radomiu), banku żywności, badań mammograficznych dla kobiet z najdalszych zakątków diecezji.