Masz w domu jadowite, groźne zwierzęta? To masz problem

Lista niebezpiecznych zwierząt

Pełna lista niebezpiecznych gatunków znajduje się na stronie Internetowego Systemu Aktów Prawnych.
http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20111731037

Wytypowany spis obejmuje 257 niebezpiecznych gatunków. W myśl ustawy, zwierzęta uznawane za niebezpieczne zostały podzielone na dwie kategorie.

DWIE KATEGORIE

W skład pierwszej, objętej całkowitym zakazem, zaliczono śmiertelnie jadowite węże, duże drapieżniki, niektóre gatunki jadowitych pająków i skorpionów oraz inne agresywne gatunki, które mogą stanowić poważne zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi. Ich właściciele mają teraz pół roku na pozbycie się ich.

Więcej czasu mają posiadacze zwierząt zaliczanych do drugiej kategorii gatunków niebezpiecznych. W ich obowiązku będzie teraz zapewnienie im nowych warunków i pozyskanie zgody regionalnego dyrektora ochrony środowiska na trzymanie ich. W przeciwnym wypadku też będą musieli je oddać. Za złamanie przepisów grozi kara grzywny do 5 tysięcy złotych lub kara aresztu.

CO Z NIMI ZROBIĆ?

Sprawa nie jest jednak tak łatwa, jakby się mogło wydać. Jak twierdzą znawcy tematu regulacje są potrzebne, ale problem może stanowić znalezienie miejsca dla tych zwierząt.
- Jedynym wyjściem jest przekazanie ich do zoo lub laboratoriów. Obawiam się jednak, że dla większości zwierząt może zwyczajnie zabraknąć miejsca. Problemem nie zostaje więc do końca rozwiązany - powiedział pan Robert z centrum zoologicznego "ABC Animal" w Radomiu.

EKOPATROL W STRAŻY MIEJSKIEJ

Na przeciw temu problemowi wychodzi radomska Straż Miejska. Wkrótce zostanie tam uruchomiony Ekopatrol. Jak wyjaśnia Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu, patrole dosyć często uczestniczą w akcjach związanych z usuwaniem dzikich zwierząt.

- Najwięcej takich zgłoszeń dotyczy zaskrońców. Niedawno zabieraliśmy jednego z przedszkola. Patrol uczestniczył też w odbieraniu mięsożernego, agresywnego żółwia - wymienia rzecznik. - Do podobnych akcji mamy już przypisanych funkcjonariuszy gorzej ze sprzętem. Dlatego planujemy uruchomić specjalny Ekopatrol.

Wystąpiliśmy już do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z wnioskiem o dofinansowanie na zakup przystosowanego auta. Byłby on wyposażony w specjalne klatki, chwytaki i inny potrzebny sprzęt - wyjaśnia nasz rozmówca.

Jak zapewnił nas rzecznik, decyzja w tej sprawie ma zostać wydana w najbliższym czasie. - Mamy też funkcjonariuszy, którzy zostaną wydelegowani do specjalnego szkolenia przeprowadzonego w zoo. Nauczą się tam rozróżniać poszczególne, niebezpieczne gatunki i dowiedzą, jak z nimi postępować - dodaje Piotr Stępień.