Mateusz Głuch z Radomia z nowym rywalem na galę TFL 25 we Włodawie

28 października do oktagonu TFL po raz kolejny wejdzie Mateusz Głuch. Dla zawodnika trenującego w Radomiu będzie to już dziewiąty występ dla tej federacji. Październikowa edycja gali z numerem 25 odbędzie się we Włodawie w województwie lubelskim. Rywal radomianina nie został ogłoszony, a kibice szybko dowiedzieli się o jego zmianie. Głuch zmierzy się z Guilherme Cadena, który pierwotnie miał zawalczyć z byłym pogromcą radomianina – Karolem Skrzypkiem. Skrzypek doznał kontuzji i nie będzie w stanie zawalczyć z Brazylijczykiem. Aktualnego mistrza TFL zastąpi Mateusz Głuch, a starcie będzie eliminatorem do pojedynku o pas dywizji półśredniej.

Mateusz Głuch swoją przygodę z organizacją TFL rozpoczął w 2018 roku, kiedy na gali TFL 15 pokonał w drugiej rundzie Przemysława Włodkowskiego. Po debiucie w federacji pojawiał się na trzech kolejnych eventach TFL z rzędu - na TFL 16 zwyciężył z Witalijem Dżusem w pierwszej odsłonie pojedynku, na TFL 17 wygrał z Jonathanem Cesariego, a na TFL 18 przegrał z obecnym zawodnikiem UFC Nassourdine Imavovem. Następnie na TFL 20 zwyciężył z Ivanem Slivinskiym po jednogłośnej decyzji sędziowskiej, a na kolejnej edycji wygrał z Damianem Adamiukiem w ten sam sposób. Po dwóch zwycięstwach nad radomskim zawodnikiem rozległy się czarne chmury, co doprowadziło do zbudowania niefortunnej passy trzech porażek z rzędu. Najpierw podczas występu na Babilon MMA 19 został pokonany przez Kamila Kraskę, następnie na TFL 23 został poddany przez Pawła Białasa, a w poprzedniej walce na TFL 24 przegrał z Kamilem Skrzypkiem w drugiej rundzie.

Brazylijczyk jest posiadaczem czarnego pasa BJJ, weteranem TFL oraz mistrzem organizacji w kategorii lekkiej. Cadena ostatnią walkę w TFL stoczył w 2018 roku. Pokonał wówczas Huberta Szymajdę i sięgnął po pas.