Mateusz Kaczor nie dobiegł do mety półmaratonu na mistrzostwach Europy. Lekkoatleta RLTL GGG Radom miał poważne kłopoty zdrowotne

Bieg półmaratoński na dystansie 21 kilometrów i 97,5 metra rozpoczął się w Rzymie w niedzielny poranek. Wśród rywalizujących nie zabrakło radomianina Mateusza Kaczora. Biegacz RLTL GGG Radom zaczął dobrze, trzymał się czołówki i do piątego kilometra walczył ile sił. Ale niestety, wówczas zaczęły się problemy.

- Mateusz jest alergikiem, a tu w Rzymie teraz wszystko kwitnie. Do piątek kilometra wszystko było ok. Potem odcięło mu powietrze. Przez te wszystkie pyłki krtań była narażona na wielkie kłopoty. Nasz zawodnik jest walczakiem i walczył, jednak było coraz gorzej. Strasznie go poniewierało. Kontynuowanie tego biegu było bezzasadne, dlatego zszedł z trasy po dziesiątym kilometrze. Rozmawiałem z Mateuszem, teraz czuje się dobrze, jednak co innego normalnie funkcjonować, a co innego biec tak długi dystans. Nie miał na to wpływu – skomentował dla Echa Leszek Trzos. Warto dodać, że trener naszego zawodnika przebywa w Rzymie i na żywo śledził wysiłek biegacza.

Tymczasem sam zawodnik skomentował udział w mistrzostwach Europy w mediach społecznościowych.

- DNF [skrót nie ukończył – przyp. red.]. Sorry, dziś zawiodłem, a raczej zawiodło zdrowie. Problemy alergiczne, z którymi myślałem, że już sobie poradziłem, niestety dziś zweryfikowały wszystko. Dzięki za doping i przepraszam. Nie tak miało być - napisał Mateusz Kaczor.

Warto dodać, że w niedzielę 9 czerwca na stadionie olimpijskim w Rzymie wystartuje Izabela Smolińska. Płotkarka RLTL GGG pobiegnie w eliminacjach w biegu na 400 metrów przez płotki.

Trzecia z reprezentantek radomskiego klubu Martyna Kotwiła wystartuje w poniedziałek 10 czerwca. Radomianka pobiegnie w biegu eliminacyjnym na 200 m. Jest też w kadrze sztafety 4X100 metrów, która wystąpi na zakończenie mistrzostw.