– Było kilka zadań wymagających obliczeń, choćby wyznaczenia współczynnika załamania światła w pryzmatach, ale to nie było takie trudne - mówili: Jakub Potrząsaj i Jan Cięszczyk, absolwenci III Liceum Ogólnokształcącego w Radomiu po wyjściu z egzaminu.
Jednak nie wszystkie zadania były łatwe. Nad niektórymi trzeba było troszkę się natrudzić. Tak było choćby z ostatnim zadaniem, gdzie należało obliczyć siłę, by wprowadzić ciało na odpowiednią orbitę okołoziemską. W tym przypadku należało znać wzory na trzecią prędkość kosmiczną.
- Sporo przygotowywaliśmy się do zadań maturalnych. Mogliśmy też rozwiązywać testy z ubiegłych lat. Nasi nauczyciele dobrze przygotowali nas do matury. Wiele podobnych zadań mieliśmy wcześniej na klasówkach, powtórkach – dodawali licealiści.
Poniedziałek był kolejnym dniem pisania egzaminów maturalnych. Większość zdających fizykę przymierza się do dalszej nauki, na studiach technicznych.
- Myślę o studiach na Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, a jak się tam nie uda, to na Politechnice Łódzkiej – powiedział nam jeden z maturzystów.
Niektórzy zdający maturę zdecydowali się na pisanie aż sześciu egzaminów. Wybór aż tylu przedmiotów na maturze świadczy, że licealiści planują swe studia, przymierzając się do kilku kierunków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
