Styczeń i luty tego roku okazały się znacznie bezpieczniejszymi miesiącami na drogach niż rok wcześniej. Choć pieszych, którzy zginęli było 11 mniej, to zdaniem Jacka Mnicha, szefa mazowieckiej drogówki, to i tak o 11 osób za dużo.
Według Jacka Mnicha, szefa mazowieckiej drogówki, w tym czasie doszło do 72 wypadków z udziałem pieszych, w których 11 z nich zginęło, a 67 zostało rannych. W tym samym okresie rok wcześniej odnotowano 103 wypadki z 24 ofiarami śmiertelnymi i 86 rannymi.
- Cieszy nas, że bezpieczeństwo poprawiło się, ale martwi, że nadal tylu pieszych ginie - mówi Jacek Mnich. - Nadal będziemy podejmowali szereg działań mających na celu poprawę bezpieczeństwa.
Statystyki mówią także o mniejszej o pięć liczbie wypadków i czterech wypadkach ze skutkiem śmiertelnym.
- Najczęstszą przyczyną wypadków było niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków - zaznacza Jacek Mnich.
Ze statystyk wynika też, że pijani kierowcy byli sprawcami mniej niż 8 procent wypadków.
- W 2015 roku zbadaliśmy trzeźwość ponad 1 mln 120 tys. razy, natomiast liczba wykrytych pijanych kierowców zmalała - zaznacza naczelnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?