Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Radomiu walczy z koronawirusem

- W związku z tym, że nasza placówka nie jest szpitalem jednoimiennym i nie ma w swoich strukturach oddziału zakaźnego, a zalecane przez różnego rodzaju instytucje procedury nie zadziałały, wypracowaliśmy swoje zasady reżimu sanitarnego, dzięki którym działamy, bronimy się przed nowym wirusem - informuje Karolina Gajewska Specjalista do spraw kontaktów z mediami w Mazowieckim szpitalu Specjalistycznym.

Placówka na Józefowie codziennie zleca testy na obecność SARS-CoV-2 u personelu i u pacjentów przyjmowanych do szpitala. Codziennie też spływają wyniki testów z poprzednich dni, zatem naturalnym jest to, że wśród nich mogą znajdować się osoby z dodatnim wynikiem na obecność koronawirusa.

- Jeśli dodatni wynik ma pacjent, wówczas jest on transportowany do jednego ze szpitali zakaźnych, a jeśli koronawirusa potwierdzi się u osoby z personelu, jest ona natychmiast odsunięta od pracy do izolacji domowej. Mając na uwadze powyższe wyjaśnienia podkreślam, że nie odnotowaliśmy wzrostu zachorowań w jednym czasie. Nie jesteśmy szpitalem jednoimiennym, trafiają do nas pacjenci z różnymi schorzeniami, dlatego bezwzględnie stosujemy zasady reżimu sanitarnego i epidemiologicznego, by zapewnić bezpieczeństwo pacjentom i personelowi naszego szpitala - dodaje rzecznik.

Wszyscy przyjmowani do oddziałów pacjenci to chorzy w stanie nagłego zagrożenia życia i zdrowia. Są to zachorowania nagłe i wypadki. Często stan pacjenta nie pozwala na przeprowadzenie wywiadu epidemiologicznego, ale wymaga natychmiastowego przyjęcia do oddziału i wdrożenia leczenia. Istotnym problemem są przypadki pacjentów, których wynik wymazu przy przyjęciu do szpitala jest ujemny, a po kilku dniach rozwijają się objawy zakażenia. Wtedy pacjent znajduje się w tzw. okienku serologicznym – jest to pierwszych kilka dni od zakażenia.

W ciągu doby na Szpitalny Oddział Ratunkowy trafia około 200 chorych, z których ponad 50 przyjmowanych jest na oddziały szpitalne. Liczba zgłoszeń chorych stale wzrasta z uwagi na przekształcenie Radomskiego Szpitala Specjalistycznego przy ulicy Tochtermana w szpital jednoimienny oraz brak działalności SOR i na zamknięcie przychodni Podstawowej Opieki Zdrowotnej.

- Wdrożone procedury w szpitalu mają zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się zakażeń, a personel dokonuje wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo sobie oraz przebywającym chorym - dodaje Karolina Gajewska.

Szpital na Józefowie pracuje w systemie ostro dyżurowym. Planowe przyjęcia nadal są wstrzymane. Od 4 czerwca wznowił pracę oddział rehabilitacji. Od początku epidemii nie działa oddział reumatologii. Oddział neurochirurgii oczekuje na rozpoczęcie procesu dekontaminacji. Na oddziale neurologii ten proces jeszcze trwa.

Z kolei oddział ginekologiczno-położniczy, który w swoich strukturach ma trakt porodowy – obecnie jedyny w mieście – z powodzeniem przyjmuje porody radomianek i mieszkanek z regionu radomskiego, które zgłosiły się do szpitala.