Mecz z Rosją podniósł ciśnienie

Rozmowa Echa Dnia.

Jerzy Stobiecki * Jak do tej pory mecz z Rosją był najbardziej emocjonującym spotkaniem Polaków na mistrzostwach świata.

Bogdan Domagała: - Także u mnie bardzo podniósł się poziom adrenaliny i wzrosło ciśnienie. Po pierwszych dwóch partiach wydawało się, że sytuacja jest bardzo dramatyczna. Kolejne akcje powodowały coraz większy optymizm i coraz większą radość. Takich emocji nie przeżyliśmy wcześniej.

* Obserwował pan Polaków. Ich nastrój, podobnie jak, kibiców także się zmieniał.

- Na początku było widać, że są bardzo spięci. Wydaje mi się, że waga tego spotkania trochę ich sparaliżowała i usztywniła. Ale kończyli w znakomitych nastrojach.

* W czasie spotkania słyszeliśmy komentarze, że Rosjanie zachowywali się prowokująco.

- Nie widziałem żadnych obraźliwych gestów. Była walka, były emocje, były sporne sytuacje, co jest normalne w czasie każdego spotkania. Atmosferę określiłbym jako sympatyczną.

* Doping był bardzo głośny. Ktoś wam pomagał?

- Udało się nam zachęcić do pomocy naszym siatkarzom japońskich kibiców, którzy siedzieli w tym samym sektorze, co my.

* Jakie są komentarze wśród polskich kibiców w Japonii?

- Przede wszystkim wszyscy cieszymy się z kolejnej wygranej nad trudnym i silnym rywalem. Rozmawialiśmy głównie o meczu z Rosją, ale i o awansie do półfinału. To ogromny sukces, na który nasi siatkarze ciężko zapracowali. Myślę, że kolejne spotkania będą jeszcze ciekawsze.