Medycyna na Uniwersytecie w Radomiu? Zdecyduje minister

Nie ma dnia, by absolwenci szkół średnich nie dopytywali się, kiedy zostanie uruchomiona medycyna w Radomiu.

- Telefonów w tej sprawie jest bardzo dużo. Ludzie dzwonią do najróżniejszych miejsc, wydziałów uczelni i pytają, kiedy mają składać papiery. A my możemy tylko rozłożyć ręce - mówią nam nieoficjalnie pracownicy Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu.

Są laboratoria, jest kadra

Od kilku lat mówi się o utworzeniu medycyny w Radomiu. Przełomowym momentem w tej sprawie była wizyta w maju tego roku ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. Minister zdrowia chciał wówczas zobaczyć na własne oczy, czy Uniwersytet Technologiczno - Humanistyczny może kształcić przyszłych lekarzy na nowym kierunku. Minister zobaczył doskonale wyposażone laboratoria na uczelni, kadrę naukową, obejrzał trzy szpitale, w których można odbywać praktyki lekarskie. Minister dowiedział się między innymi, że w Radomiu działa świetny oddział neurochirurgii na Józefowie.

- Nasza uczelnia jest przygotowana do przyjęcia studentów medycyny i kształcenia ich - mówił wówczas profesor Zbigniew Łukasik, rektor radomskiego uniwersytetu.

Kryteria spełnione

Radomski uniwersytet dawno podjął starania o utworzenie kierunku lekarskiego na Wydziale Nauk o Zdrowiu i Kultury Fizycznej. Senat uczelni skierował wniosek do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jest też pozytywna opinia Polskiej Komisji Akredytacyjnej o otwarciu nowego kierunku.

- My zrobiliśmy już wszystko z naszej strony. Nadal jednak nie mamy decyzji ministra zdrowia - dodaje profesor Zbigniew Łukasik.

Opóźniona odpowiedź

Każdy dzień zwłoki powoduje, że uniwersytet nie może przeprowadzić naboru.

- Odpowiedź o utworzeniu kierunku lekarskiego mieliśmy otrzymać w połowie czerwca. Zbliża się koniec lipca, a my nadal czekamy na pismo z ministerstwa - mówi Aneta Mirosz, rzecznik Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego.

Władze uczelni zaznaczają, że są gotowe przeprowadzić nabór nawet we wrześniu.