W piątek policjantów z Zakrzewa odwiedził właściciel przedsiębiorstwa, który zauważył brak około tony gotowych wyrobów oraz półfabrykatów.
- Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy kradzieży oraz utraconego mienia, a po kilku dniach wpadli na trop złodzieja. Jak się okazało, był nim jeden z pracowników, którego właściciel firmy darzył największym zaufaniem - informuje Katarzyna Kucharska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Zatrzymany 30-letni mężczyzna od kilku miesięcy pracował dorywczo w okradanej firmie w gminie Zakrzew jako tak zwana "złota rączka". Jak ustalili funkcjonariusze, od października dokonał czterech kradzieży.
- Drobne elementy wynosił z firmy w metalowych pojemnikach do swojego samochodu i sprzedawał je w punkcie skupu złomu w Przytyku. W trakcie jednej z kradzieży wyniósł aż 460 kilogramów elementów metalowych - opowiada Katarzyna Kucharska.
30-latek dobrowolnie poddał się karze. Musi teraz między innymi spłacić kwotę, na jaką właściciel firmy wycenił swoje straty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?