Zdarzenie miało miejsce w Słuszczynie, w powiecie lipskim. Przy zbiorze truskawek pracowało kilka osób, jeden z mężczyzn odmówił pracy i zamiast iść na pole pozostał w gospodarstwie.
Pod nieobecność kompanów wykręcił metalowe drzwiczki do szafki, w której znajdował się plecak jednej z kobiet i skradł telefon komórkowy o wartości 400 złotych.
Gdy na miejscu pojawili się pozostali pracownicy zobaczyli rozrzucane na podłodze rzeczy. 34- letniego mężczyzny nie było w domu. O kradzieży powiadomiono policję.
Funkcjonariusze odnaleźli 34- latka. Był pijany. W jego organizmie stwierdzono ponad 2,8 promila alkoholu.
- Mężczyzna miał w posiadaniu inny telefon, ten skradziony z plecaka zagubił w lesie - mówi aspirant Tomasz Wielicki, rzecznik prasowy lipskiej policji.
34- latek trafił do policyjnego aresztu.
- Przyznał się do winy i poddał karze. To rok pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 3 lata, i grzywna 600 złotych, a także obowiązek naprawienia szkody w mieniu poszkodowanej przez niego kobiety - mówi rzecznik lipskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?