- Dostałam więc skierowanie na mammograf - opowiada nam starsza kobieta. - Lekarz odesłał mnie do szpitala na Tochtermana, ale tam odprawiono mnie z kwitkiem. Zostałam poinformowana, że nasza przychodnia nie ma podpisanej umowy ze szpitalem. Nie wiem, gdzie mogę to badanie zrobić.
Twierdzi, że nie było jej łatwo dostać skierowanie. - Prosiłam o nie już w zeszłym roku, ale dowiedziałam się, że nie mogę go zrobić ze względu na wiek - mówi pani Kazimiera. - Nigdy nie chodziłam po lekarzach, bo dobrze się czułam. Teraz mam już 74 lata i nie jest już tak dobrze jak kiedyś.
Skontaktowaliśmy się ze szpitalem na ulicy Tochtermana i spytaliśmy, czemu kobieta nie mogła zrobić tam zalecanego jej badania.
- Ta poradnia po prostu nie ma podpisanej z nami umowy na wykonywanie tych badań - twierdzi Anna Czarnecka ze szpitala. - Każda przychodnia musi mieć podwykonawców, więc kobieta powinna udać się jeszcze raz do swojej i dopytać, gdzie może je wykonać.
Mirosława Kośla, prezes poradni Planty, do której należy pani Kazimiera wyjaśniła, że takie badania wykonuje dla nich szpital na Józefowie.
- Doktorzy wiedzą, z kim mamy podpisane umowy i informują o tym pacjentów. Nie wykluczone, że ta pani po prostu nie zrozumiała wskazówek lekarza. Takie przypadki zdarzają się u nas dosyć często - stwierdziła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?