Spotkanie u szefa miasta umówił radny Wiesław Wędzonka, który wspiera protestujących rodziców, a zarazem jest zwolennikiem przejęcia szkoły przez stowarzyszenie. Zachęcał do rozmów w tej sprawie.
Jak poinformowała nas Katarzyna Piechota, rzecznik prezydenta Radomia, miał on wpisane w kalendarzu spotkanie ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Ósemki w czwartek na godzinę 7.30. O tej porze nikt się jednak nie pojawił w magistracie.
- Prezydent miał jeszcze czas dla Stowarzyszenia o godzinie 10, ale o tej porze także nikogo nie było - dodaje Katarzyna Piechota.
Dla Wiesława Wędzonki nie do końca jest zrozumiała niechęć rodziców z "ósemki" do przejęcia szkoły czy chociażby do rozmów w tej sprawie.
- Nikt nie mówi, że muszą od razu podejmować decyzję - dodaje radny. - Moim zdaniem warto jednak porozmawiać z prezydentem i wysłuchać na jakich ewentualnie warunkach mógłby przekazać szkołę, zakładając, że będzie chciał ją zlikwidować.
Na środowym spotkaniu, zorganizowanym przed budynkiem szkoły przy ulicy Dzierzkowskiej 9, protestujący rodzice deklarowali, że nie chcą przejęcia szkoły przez Stowarzyszenie. Wioletta Kotkowska, jego przewodnicząca stwierdziła, że jeśli przyjdą na spotkanie z prezydentem to po to, by bronić szkoły, a nie rozmawiać o jej przejęciu.
- Widać podjęli demokratyczną decyzję na swoim wewnętrznym spotkaniu o tym, żeby nie wziąć udziału w rozmowach z prezydentem - dodaje Wiesław Wędzonka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
