- Wygrał wszystkie walki, przekonująco w bardzo dobrym stylu. Naprawdę jesteśmy z niego dumni, bo zachwycił wszystkich - mówi Sławomir Kosiec, prezes bokserskiej sekcji Broni Radom.
Grand Prix to dla seniorów cykl zawodów eliminacyjnych do mistrzostw Polski. Pierwsze tegoroczne odbyło się w Ostródzie. W wadze do 91 kilogramów, Cieślak pokonał zawodnika Rushh Kielce, Wojciecha Glandę, nokautując go w drugiej rundzie. W drugiej walce radomianin trafił najgorzej jak można, bo na Włodzimierza Letra z PKB Poznań, aktualnego mistrza Polski seniorów. W zeszłym roku w finale mistrzostw Polski Cieślak przegrał z tym zawodnikiem. Teraz zrewanżował mu się. Bokser Broni wygrał jednogłośnie i nikt nie miał wątpliwości.
W półfinale Cieślak miał jeszcze łatwiej. Wygrał z Bartłomiejem Krasuskim (Olimp Lublin) jednogłośnie na punkty. W finale natomiast przyszło mu się mierzyć z Krystianem Kawalerskim z Olimpu Szczecin. Nikt nie przypuszczał, że Cieślik poradzi sobie z taką łatwością w najważniejszym pojedynku. W drugiej rundzie jego rywal był liczony.
- Było blisko nokautu i chyba cudem rywal dotrzymał do końca. Postawa Michała bardzo się podobała widzom, a przede wszystkim trenerom kadry narodowej - dodaje prezes Kosiec.
Nie brakowało też propozycji kontraktów zawodowych dla Cieślaka. Na razie 22-letni radomianin chce wywalczyć mistrzostwo Polski seniorów. Co będzie później, nie wiadomo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?