Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Cieślak pokazał dobry boks i zwyciężył przez nokaut

Kamil Markiewicz z Krakowa
Radomianin Michał Cieślak podczas sobotniej gali pięściarskiej Polsat Boxing Night, która odbyła się w krakowskiej Tauron Arenie pokonał Portorykańczyka Francisco Palaciosa w czwartej rundzie przez nokaut.

Podczas sobotniej gali boksu zawodowego kibice obejrzeli pięć, a nie jak początkowo planowano sześć pojedynków. Walka w wadze lekkiej Ewy Brodnickiej (10-0, 2 KO) z Włoszką Anitą Torti (9-5-1, 3 KO) nie doszła do skutku z powodu kontuzji kolana naszej zawodniczki. Miały one walczyć o pas EBU.

Gala rozpoczęła się od starcia w wadze półśredniej między Rafałem Jackiewiczem, a Michałem Syrowatką. Po 10-rundowym pojedynku jednogłośnie na punkty zwyciężył Syrowatka.

Nasz pięściarz pokazał świetny boks

Michał Cieślak od początku walki ruszył do ataku. Radomianin posyłał silne ciosy przeciwnikowi. Mimo tak dużego pressingu reprezentant Portoryko starał się kontratakować. W drugiej rundzie nasz zawodnik trafił przeciwnika lewym sierpowym. Francisco Palacios przez moment był zamroczony, ale ostatecznie przetrwał kryzys i wrócił do walki. Cieślak dużo ciosów posłał na korpus dwukrotnego pretendenta do tytułu mistrza świata. W zakontraktowanym na dziesięć rund pojedynku, kluczowe okazało się czwarte starcie. Radomianin po serii mocnych uderzeń trafił lewym sierpowym Palaciosa. Portorykańczyk odczuł ciosy naszego „gladiatora”, ale walczył dalej. Nasz pięściarz trafił rywala prawym sierpowym wprost w szczękę, po czym padł on na deski ringu. Starcie zostało wznowione, jednak po kolejnych mocnych ciosach Cieślaka sędzia w obawie o ciężki nokaut zakończył pojedynek.

Po walce Portorykańczyk domagał się rewanżu. - Nie wiem co widział ten sędzia. Chcę rewanżu. Czułem się dobrze i powinienem walczyć dalej - mówił rywal Cieślaka.

- Cały okres przygotowawczy przepracowałem bardzo dobrze i zaowocowało to w ringu. Myślę, że jeśli pojedynek trwałby dziesięć rund, to boksowałbym w nich w takim samym tempie, jak pierwsze cztery. Ta walka nauczyła mnie czegoś nowego, ponieważ przeciwnik prezentował niewygodny styl. Nie jestem zainteresowany rewanżem z tym rywalem. Moim celem jest walka o mistrzowski pas i do tego będę dążył - powiedział Michał Cieślak.

Radomscy kibice najgłośniejsi

Michał Cieślak w krakowskiej Tauron Arenie miał wsparcie licznej grupy kibiców z Radomia. Wszyscy ubrani byli w koszulki ze zdjęciem radomskiego pięściarza. Mieli ze sobą także specjalne transparenty. Głośno dopingowali oni swojego reprezentanta, jak i innych Polaków walczących w innych pojedynkach.

Adamek został znokautowany

Walką wieczoru było starcie wagi ciężkiej o pas IBF Inter-Continental między Tomaszem Adamkiem, a Amerykaninem Erikiem Moliną. Dla obu pięściarzy ten 12-rundowy pojedynek miał zadecydować o dalszej karierze. Walkę lepiej rozpoczął Polak, który obijał zachowawczo walczącego przeciwnika. Pierwsze cztery rundy należały do reprezentanta naszego kraju. Rywal zza oceanu tempo podkręcił dopiero w piątej rundzie. Oddawał on mocne ciosy, między innymi prawym sierpowym. Reprezentujący Stany Zjednoczone zawodnik udane miał także szóste starcie, w którym kilka razy mocno trafił „Górala”. Od ósmej rundy Polak powrócił do dobrego boksowania. Wydawać się mogło, że wszystko idzie po jego myśli. W dziesiątej rundzie Adamek prezentował się z dobrej strony posyłając Molinie kilka mocnych uderzeń. Niestety kluczowe okazały się ostatnie sekundy tego starcia. Niemal równo z gongiem kończącym rundę Amerykanin trafił prawym krzyżowym wprost w szczękę Polaka. Adamek upadł na deski ringu i ciężko było mu się z niego podnieść. Sędzia tego pojedynku Leszek Jankowiak doliczył do dziesięciu i zakończył starcie. Molina wygrał przez techniczny nokaut.

Po walce Adamek ogłosił, że podtrzymuje to, co mówił przed walką, że jeśli przegra to zakończy karierę. - W sporcie tak bywa, że czasem jedna sekunda decyduje o wszystkim. Przepraszam wszystkich kibiców, których zawiodłem. Zgodnie z tym, co zapowiadałem kończę swoją karierę sportową - powiedział Tomasz Adamek.

Wyniki sobotnich walk: waga półśrednia Rafał Jackiewicz (47-14-3, 22 KO) - Michał Syrowatka (14-1, 4 KO) 0:3 (94:96, 94:96, 93:98); junior ciężka Mateusz Masternak (37-4, 26 KO) - Erik Fields (24-4, 16 KO) 3:0 (99:91, 100:90, 100:90); ciężka Andrzej Wawrzyk (32-1, 18 KO) - Marcin Rekowski (17-3, 14 KO) - TKO w 7. rundzie dla Wawrzyka; junior ciężka Michał Cieślak (12-0, 8 KO) - Francisco Palacios (23-4, 14 KO) - TKO w 4. rundzie dla Cieślaka; ciężka, o pas IBF Inter-Continental Tomasz Adamek (50-5, 30 KO) - Erik Molina (25-3, 19 KO) - TKO w 10. rundzie dla Moliny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie