Michał Cieślak obronił pas mistrza Europy
Zanim odbyła się walka wieczoru z udziałem Cieślaka, wcześniej na ringu między innymi Krzysztof Diablo Włodarczyk pokonał Edwina Mosquerę... w ciągu zaledwie jednej minuty.
Wychowanek Broni Radom, 34-letni Cieślak dwukrotnie walczył już o mistrzostwo świata. Przegrał oba pojedynki, ale nie ukrywa, że "do trzech razy sztuka", że będzie miał jeszcze szansę, aby walczyć o to najcenniejsze trofeum. Sobotnia walka w Zakopanem miała go przybliżyć do spełnienia marzenia.
Zobacz wideo z walki Michała Cieślaka w Zakopanem
Przeciwnik Cieślaka, Irlandczyk McCarthy to były mistrz Europy, również mocny, doświadczony i utytułowany zawodnik z rekordem 20-4.
Irlandczyk od początku był aktywny, próbował obijać korpus Cieślaka. Radomian starał się uderzać mocno, widać było, że wkłada w ciosy mnóstwo energii, ale nie wszystkie dochodziły do celu. Cieślak szukał możliwości, aby wcześniej zakończył pojedynek, ale do szóstej rundy rywal dobrze się broni.
Wreszcie w siódmej rundzie Cieślak złapał rywala przy narożniku, posłał serię ciosów i Irlandczyk osunął się na kolana. Był liczony, ale za chwilę wstał i próbował walczyć. Po kolejnej partii ciosów trener McCarthy'ego rzucił ręcznik i poddał pojedynek. To były bardzo dobre fragmenty Cieślaka. Radomianin pokazał kawał doskonałego boksu.
- Jestem zadowolony, przeciwnik był solidny, ale ciosy na korpus nie były odczuwalne. Jestem gotowy na walkę o mistrzostwo świata. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń, ale to już pytania do moich promotorów. Teraz czas na odpoczynek - mówił Michał Cieślak tuż po walce dla TVP Sport.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?