Bokser z Radomia jest rewelacją tego prestiżowego turnieju. Tylko nieliczni wierzyli, że w kategorii do 60 kg, może pokusić się o medal. Tymczasem Michał Żeromiński jest w doskonałej formie. W czwartek pokonał Ormianina, byłego medalistę mistrzostw Europy, Arę Paluzjana. Dzisiaj w półfinale przyszło mu walczyć z bardzo silnym Litwinem, Arimasem Naudziusem. Po dwóch rundach radomianin przegrywał, ale w ostatnim starciu świetnie pracował na nogach, mądrze kontrował przeciwnika i z pełna koncentracją dotrwał do końca walki wygrywając 4:3.
- Ja w tym samym turnieju w swojej karierze startowałem cztery razy i dwukrotnie udało mi się zdobyć brązowe medale. Michał pojechał po raz pierwszy i od razu awansował do finału. Jestem z niego bardzo dumny - powiedział Sławomir Żeromiński, ojciec i trener radomskiego boksera.
W sobotę w samo południe Michał Żeromiński powalczy w finale z Rosjaninem Edwardem Husejnowem. Przeciwnik naszego pięściarz, w półfinale dość przekonywująco pokonał Michała Syrowatkę, aktualnego mistrza Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?