Miejscy drogowcy przekonują, że wina nie leży po ich stronie, lecz wykonawcy - warszawskiej firmy Strabag, która zgłosiła gotowość odbioru skrzyżowania koło rogatki. Ponieważ miejscy drogowcy wiedzieli, że nie do końca gotowa jest tam sygnalizacja świetlna, to zaproponowali odebranie warunkowe.
- Chcieliśmy dać również dwa dni na uzupełnienie brakującego oznakowania, między innymi przy ulicy Koszarowej. Do tego czasu obowiązywałaby tam tymczasowa organizacja ruchu, co jednak nie miałoby wpływu na puszczenie ruchu ulicami Malczewskiego i Wernera - wyjaśnia Marek Ziółkowski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
Wykonawca nie przystał na tę propozycję i odmówił podpisania się pod protokołem odbioru tymczasowej organizacji ruchu. - W tej sytuacji czekamy na spełnienie wszystkich wymogów, czyli zamontowanie urządzeń wideodetekcji i uzupełnienie oznakowania. Dopiero wtedy dopuścimy tam ruch kołowy - informuje Marek Ziółkowski.
We wtorek skontaktowaliśmy się z osobami odpowiedzialnymi za kontakt z mediami w firmie Strabag, aby uzyskać komentarz do opisywanej sytuacji. Odpowiedź obiecano przesłać nam na następny dzień, więc wrócimy do sprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?