Jak przyznają mieszkańcy, nie płacą za mieszkania i mają duże zadłużenia.
- Ale za co ja mam płacić? - pyta Elżbieta Pisarska, jedna z mieszkanek. - Za ten grzyb i wilgoć, obiecują remont od lat i nic się nie dzieje.
Kobieta mieszka w bloku z piątką dzieci, w tym jednym niepełnosprawnym.
- Sama mam problemy z kręgosłupem i musimy żyć w takich warunkach, zresztą nie tylko my, sąsiadka ma dziurę w przedpokoju i też tylko obiecują, że zrobią - rozkłada ręce.
W ubiegłym roku na komunię dziecka pomalowała miesz-kanie i położyła w kuchni panele.
- Ale jest taka wilgoć, że panele wstają, a ze ściany wy-chodzi grzyb i wygląda to jak w slumsach - mówi kobieta. - Ła-duję pieniądze w to mieszkanie a efektów nie widać. Łazienkę mieli mi zrobić, protokół tylko spisali i ciszą od dwóch lat.
DOSKWIERA BRAK MIESZKAŃ
Maciej Kosowski, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Lokalami w Radomiu tłumaczy, że w Radomiu jest wiele starych budynków.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że jest tam wilgoć i grzyb, ale my tego nie możemy zlikwidować, to wina starych metod budo-wania - wyjaśnia Maciej Kosowski. - Możemy doraźnie osu-szyć ściany, ale problem nie zniknie. - A remonty w lokalach, jak malowanie, tynki i dziury, to już należy do najemców.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie tych ludzi do nowych lokali, a tych jak zawsze brakuje.
- W pierwszej kolejności wysiedlamy budynki, które są objęte decyzją inspektora nadzoru budowlanego o wyłączeniu z użytkowania - mówi dyrektor.
Problemem jest tu również dewastacja nowych budynków. - Ludzie się nie cieszą, że dostają coś nowego, tylko dewastu-ją, tego też się obawiamy - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?