Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy gminy Ciepielów wspominają pierwszą damę

/wit/
Artur Szewczyk, wójt gminy Ciepielów (z lewej) i kilkunastu mieszkańców gminy w październiku ubiegłego roku osobiście poznało prezydentową Marię Kczyńską. (podczas premiery filmu "Rodzina Kowalskich” w warszawskim kinie Silver Screen).
Artur Szewczyk, wójt gminy Ciepielów (z lewej) i kilkunastu mieszkańców gminy w październiku ubiegłego roku osobiście poznało prezydentową Marię Kczyńską. (podczas premiery filmu "Rodzina Kowalskich” w warszawskim kinie Silver Screen). Fot. archiwum gminy Ciepielów
- Była ciepłą, wrażliwą kobietą. Rozmawiała z nami jak równy z równym, nie czuliśmy dystansu. Aż trudno powiedzieć "była", bo nam wciąż wydaje się, że jest. Tak o prezydentowej Marii Kaczyńskiej mówi Artur Szewczyk, wójt gminy Ciepielów i jej mieszkańcy.

Kilkunastu mieszkańców tej gminy w październiku ubiegłego roku osobiście poznało pierwszą damę podczas premiery filmu "Historia Kowalskich" w warszawskim kinie Silver Screen.

Film jest dokumentem tego jak w czasie okupacji, 33 Polaków, mieszkańców gminy Ciepielów i nie zliczona dokładnie liczba Żydów ginie z rąk niemieckich oprawców. Śmierć jest dramatyczna, bo zostają spaleni żywcem.

W żalu i nostalgii pogrążeni są mieszkańcy gminy Ciepielów. Nie mogą uwierzyć, że odeszły osoby znane im nie tylko z telewizji i pierwszych stron gazet.

- W październiku piętnaście osób z naszej gminy, rodziny ofiar pomordowanych w grudniu 1942 roku na terenie Rekówki i Starego Ciepielowa uczestniczyło w spotkaniu z prezydentową Marią Kaczyńską. To było podczas premiery filmu "Historia Kowalskich". Pierwszą damę poznaliśmy jako ciepłą, serdeczną kobietę - mówi Artur Szewczyk, wójt Ciepielowa.

W to, że już jej nie ma nie mogą uwierzyć między innymi Agnieszka Kowalska, Teresa Kowalczyk, Halina Stajniak z rodzin pomordowanych 67 lat temu na terenie gminy Ciepielów.

- Pierwsza dama robiła sobie z nami zdjęcia, uśmiechała się. Ona doskonale była poinformowana z kim rozmawia. Wiemy, że poruszył ją film "Historia Kowalskich" i bardzo chciała przyjechać do Ciepielowa. Chciała zobaczyć miejsce, gdzie doszło do tragedii. Zaprosiliśmy ją do nas i tak trudno nam teraz uwierzyć, że już nie przyjedzie - wspominają październikowe wydarzenia.

Wójt gminy Ciepielów miał też okazję rozmawiać z Władysławem Stasiakiem, szefem Kancelarii Prezydenta, który również zginął pod Smoleńskiem.

- To był bardzo wysoki mężczyzna. Muszę przyznać, że w telewizji wydawał się o wiele niższy. Pamiętam jak zapytałem go czy ma tremę przed publicznymi wystąpieniami i czy trzęsą mu się nogi. Najpierw zapytał mnie żartobliwie czy było widać? a potem zaczął się śmiać i przyznał, że tremę miewa - wspomina Artur Szewczyk.

Mieszkańcy gminy Ciepielów wspominają księdza Romana Indrzejczyka, prezydenckiego kapelana, który siódmego grudnia minionego roku gościł w ciepielowskim gimnazjum.

Młodzież wspominała wówczas rocznicę mordu, jakiego 67 lat temu Niemcy dokonali na Polakach, za ukrywanie Żydów. Jednym z gości spotkania był właśnie prezydencki kapelan. Duchowny jako mały chłopiec był świadkiem wywózki Żydów do obozu koncentracyjnego. Tymi wspomnieniami podzielił się z mieszkańcami gminy i gimnazjalistami.

-Pamiętam jak Niemcy rozpoczęli wywózkę Żydów do obozu koncentracyjnego. Przy tym wszystkim pomagali im Polacy. - Inaczej spotkałaby ich kara - wspominał ksiądz.

- My teraz wspominamy te słowa, te rozmowy i relacje. Trudno nam uwierzyć, że ich już nie ma - mówią mieszkańcy gminy.

Czekamy na Wasze wspomnienia, opowieści, zdjęcia z Parą Prezydencką i tymi, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem. Przysyłajcie je na adres [email protected]. Uczcijmy wspólnie ich pamięć…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie