Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy gminy Lipsko protestują przeciwko planom przebudowy drogi krajowej numer 79. - Projekt, jaki powstał to absurd drogowy - twierdzą

Marcin Genca
Marcin Genca
Grupa mieszkańców gminy Lipsko protestuje przeciwko projektowi przebudowy drogi krajowej numer 79.
Grupa mieszkańców gminy Lipsko protestuje przeciwko projektowi przebudowy drogi krajowej numer 79.
Grupa mieszkańców miejscowości Daniszów, Walentynów, Śląsko czy Poręba protestuje przeciwko przedstawionemu w grudniu projektowi przebudowy drogi krajowej numer 79 na odcinku od Lipska do granicy województwa mazowieckiego. Ich zdaniem, proponowane rozwiązania, w tym drogi serwisowe oddzielające ruch lokalny, ale również niektóre gospodarstwa i firmy od trasy są nie do przyjęcia.

Mieszkańcy okolic Lipska o tym, że przebudowana droga ma wyglądać zupełnie inaczej niż obecna dowiedzieli się w grudniu 2018 roku, podczas spotkania, zorganizowanego przez Jacka Wielorańskiego, burmistrza Lipska. Wówczas projektanci z firmy Egis Poland przedstawili zainteresowanym wykonane przez siebie projekty przejścia przyszłej drogi przez miejscowości Walentynów, Daniszów, Śląsko, Poręba i Maruszów. Dowiedzieli się oni również, że na niektórych fragmentach nowej trasy ruch lokalny mają przejąć drogi serwisowe, wytyczone tuż pod domami lub okrążające niektóre posesje od tyłu.

- To spadło na nas jak grom z jasnego nieba. Wcześniej nikt w ogóle nie informował nas, że są prowadzone jakieś prace projektowe, nikogo u nas nie było. Podczas tego spotkania projektanci powiedzieli nam, że przecież były już prowadzone konsultacje w tej sprawie przez burmistrza - mówili nam mieszkańcy, którzy jeszcze w grudniu ubiegłego roku napisali w tej sprawie protest do władz Lipska. Pod pismem podpisało się kilkadziesiąt osób.

Nową drogą przez gospodarstwo

Według zaprezentowanego wówczas projektu, droga numer 79 przebiega głównie starym śladem z jednym wyjątkiem: łuku w
Daniszowie, który ma być ścięty i poprowadzony bardziej łagodnie. Mniej więcej na środku nowego toru drogi stoją zabudowania Piotra Moska oraz jego ojca Mieczysława.

- Okazało się, że na mapach, które mieli projektanci nie było mojego gospodarstwa. Podczas spotkania w grudniu uświadomiłem im, że ja tam mieszkam. Projektanci stwierdzili, że nowa trasa i tak idzie przez moje podwórko, kilka metrów od mojego domu, więc oni zburzą mi tylko oborę i stary dom, a nad stodołą jeszcze się zastanowią. Normalnie ręce mi opadły - opowiadał Piotr Mosek, pod którego domem wbito już paliki, zakreślające pas drogowy pod przyszłą trasę.

Odcięci od trasy

Pozostali mieszkańcy twierdzą, że podobnych sytuacji, wynikających ich zdaniem z błędnego rozeznania firmy projektowej jest o wiele więcej. Grażyna Stachurska, która prowadzi sklep spożywczo - przemysłowy w Daniszowie na działce tuż przy obecnej drodze krajowej dowiedziała się z map, przedstawionych przez firmę projektową, że jej posesja nie będzie miała wjazdu bezpośrednio na nową trasę, a dojazd do sklepu będzie poprowadzony tylko przez drogi serwisowe. Budowana kilkadziesiąt metrów obok jej działki stacja paliw ma jednak wjazd bezpośredni.

- Tymczasem już dwa razy dostałam z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad postanowienia o tym, że zjazd z mojej działki ma być wyprowadzony bezpośrednio na trasę. Okazuje się jednak, że projektanci chyba tego nie uwzględnili w swoich planach. I co ja mam teraz zrobić? - pyta właścicielka sklepu.

Na mapach, które otrzymali mieszkańcy nie uwzględniono jeszcze jednej kwestii: istnienia firmy transportowej z 40 ciężarówkami oraz dużego zakładu przetwórczego.

- W sezonie do zakładu ustawiają się kolejki rolników, sprzedających tam owoce, nie brakuje też ciężarówek jadących po towar do tego zakładu. Niestety, według tego, co zobaczyłam na planach, nie ma tam zaprojektowanej żadnej zatoki, a dojazd byłby utrudniony dla większych pojazdów - mówi Teresa Gontarczyk, mieszkanka Walentynowa, która przed laty pełniła funkcję wicestarosty lipskiego.

Według protestujących, drogi serwisowe w tym kształcie, mogą tylko utrudnić ruch lokalny oraz spowodują konieczność nadkładania drogi i wydłużenia czasu dojazdu do pól czy wyjazdu do nowej drogi krajowej. Mieszkańcy ponownie apelują do władz oraz drogowców o prawdziwe, a nie udawane konsultacje społeczne oraz korekty w projekcie.

Burmistrz też prosi o zmiany

Jacek Wielorański, burmistrz Lipska zapewnia nas, że będzie po stronie mieszkańców, a w projekcie są wciąż dokonywane korekty.

- Mieszkańcy wskazali już kilka tego rodzaju kwestii spornych, a ja osobiście jeździłem do warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, aby firma projektowa to zmieniła na korzyść mieszkańców - twierdzi Jacek Wielorański.

Jak wyjaśnia burmistrz, nowy ślad drogi krajowej numer 79 ma być trasą kategorii GP, czyli ruchu przyspieszonego. Tam, gdzie są miejscowości o zwartej zabudowie, jak Maruszów, zaprojektowano środkowy pas wielofunkcyjny, za pomocą którego będzie można zjeżdżać z drogi krajowej na posesje czy do pól. Tam, gdzie zabudowa jest bardziej rozproszona, jak w Daniszowie, zaproponowano drogi serwisowe.

- Trudno nie przyjąć argumentu drogowców, że trasa o ruchu przyspieszonym nie może mieć takich miejsc, w których pojazdy będą zmuszone jechać z minimalną prędkością i bez możliwości wyprzedzania - zauważa Jacek Wielorański, który również poparł starania mieszkańców w piśmie, skierowanym do Generalnej Dyrekcji.

Z punktu widzenia samorządu, przebudowa drogi to wiele korzyści dla mieszkańców: powstaną przy niej ścieżki pieszo-rowerowej oraz chodniki, a także odwodnienie i kanalizacja deszczowa dla całych miejscowości. Miasto i Gmina Lipsko nie będzie musiała za to płacić, bo inwestorem jest Generalna Dyrekcja.

Burmistrz, po ostatnich rozmowach z protestującymi, obiecał, że będzie starał się zorganizować jak najszybciej spotkanie z firmą projektową w miejscu przyszłej inwestycji.

- Niech ci projektanci zobaczą wszystko w terenie, a nie jak dotąd tylko na mapach w komputerach - dodają ludzie.

Co na to drogowcy?

Według Małgorzat Tarnowskiej z warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, drogi serwisowe są projektowane po to, by poprawić bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego. Związane jest to z odseparowaniem ruchu pieszego i rowerowego od ruchu samochodowego.

- Ponadto biorąc pod uwagę istniejące i prognozowane natężenie ruchu rozbudowa drogi krajowej numer 79 na odcinku Lipsko – granica województwa jest niezbędna a co za tym idzie, niezbędne jest dostosowanie jej parametrów technicznych. Warianty koncepcyjne zostały opracowane dla drogi klasy GP, czyli drogi głównej ruchu przyspieszonego o szerokości pasa ruchu 2 x 3,5 metra z uwzględnieniem aktualnie obowiązujących standardów, w dostosowaniu do warunków lokalnych i sposobu użytkowania terenów przyległych, z ograniczeniem ingerencji do niezbędnego minimum - informuje.

Według niej, zgodnie z aktualnymi wymaganiami, do których GDDKiA jest zobowiązana się stosować, dla nieruchomości zlokalizowanych przy drodze krajowej numer 79 przewiduje się zapewnienie dostępu do drogi publicznej poprzez drogi do obsługi terenów przyległych (czyli tak zwane serwisowe), projektowane wzdłuż ciągu głównego lub w miarę możliwości z wykorzystaniem istniejących dróg publicznych.

- W takim przypadku nie ma możliwości stosowania zjazdów bezpośrednich z drogi głównej - dodaje Małgorzata Tarnowska.

Projektują przebudowę

Umowę na wykonanie koncepcji rozbudowy drogi krajowej numer 79 wraz z uzyskaniem decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych dla trzech odcinków (przejście przez Ciepielów oraz Ciepielów - Lipsko, Lipsko - granica województwa mazowieckiego) warszawski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podpisał w styczniu 2018 roku. Wykonawcą dokumentacji projektowej jest firma Egis Poland, wartość kontraktu wynosi około 2,5 miliona złotych, a zakończenie prac projektowych jest przewidywane w drugiej połowie tego roku. Według drogowców, projektanci mają jeszcze możliwość korekty planów. Zakończenie przebudowy drogi numer 79 zaplanowano na 2022 rok.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

Mario Bischin w Explosion. Zobacz zdjęcia z imprezy!

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Miss Ziemi Radomskiej - piękne zwyciężczynie od 2005 roku!

Test na spostrzegawczość - znajdź kota na zdjęciu. Niewielu to potrafi!

Zagraniczne marki po polsku. Znane produkty w polskiej wersji

Zakupy w Internecie. Oczekiwania a okrutna rzeczywistość

Co Ty wiesz o Radomiu? Sprawdź się w naszym quizie!!

Top 10 restauracji w Radomiu według portalu TripAdvisor. Gdzie dobrze zjesz?

Rejestr pedofilów i gwałcicieli w regionie LUTY 2019 Nazwiska Zdjęcia

Oni są poszukiwani przez policję - LUTY 2019 [CZĘŚĆ I]

Oni są poszukiwani przez policję - LUTY 2019 [część II]

Flesz – Co zabija Polaków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie