We Tczowie strażacy musieli wypompowywać wodę z piwnic ośrodka zdrowia oraz szkoły, w gminie Przyłęk wprowadzono stan ostrzegawczy. W środę najprawdopodobniej zostanie on zamieniony na stan alarmowy.
Intensywne deszcze sprawiły, że w powiecie zwoleńskim konieczne są już interwencje strażaków. We wtorek musieli oni wypompowywać wodę w dwóch miejscach w Tczowie, dzień wcześniej ratowali w ten sposób gospodarstwo w Kowalkowie.
Najwięcej powodów do obaw mają jednak mieszkańcy gminy Przyłęk.
- Poziom wody w Wiśle stale się podnosi, z niepokojem odczytujemy komunikaty z Zawichostu. Fali kulminacyjnej spodziewany się w dniach 19-21 maj. Wtedy stan alarmowy może zostać przekroczony o ponad 2 metry - mówił nam Marian Kuś, wójt gminy Przyłęk.
Jego zdaniem w najbliższych dniach wody Wisły mogą przedostać się do Lucimi, a w przypadku, jeśli dojdą do ronda w tej miejscowości, mogą również zagrozić położonej w pobliżu, ale już w województwie lubelskim miejscowości Brześce.
Drugi newralgiczny punkt w gminie Przyłęk to Borowiec, gdzie Zwolenka wpływa do Wisły. Tam zagrożonych może być kilka gospodarstw.
- Na razie wprowadziliśmy stan ostrzegawczy, najprawdopodobniej w środę będzie to już stan alarmowy. Dysponujemy kilkoma tysiącami worków, zakupiliśmy też piasek. Został on wysypany w dwóch miejscach w Lucimi oraz w Borowcu. Jeśli zajdzie taka potrzeba będziemy w Lucimi z worków ustawiać zapory - dodał wójt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?