Mieszkańcy Malenic mają problem z dojazdem do domów

Prace na ulicy Malenickiej zaczęły się kilka tygodni temu - Cieszymy się, że wreszcie rozpoczęły się prace, bo po remoncie ulicą będzie żyło się tu znacznie lepiej. Teraz jednak dostanie się do posesji to prawdziwy koszmar - żalą się mieszkańcy ulic Błękitnej i Rzeckiego.

JEŻDZĄ PRZEZ POLA

Ulica Skrzydlata aż do ulicy Oleńki jest pokryta asfaltem. Reszta, to droga nieutwardzona.

- Pomijamy już to, że pełno jest na niej nierówności. Z tym sobie radzimy. Wiadomo, że jazda po takich wertepach nie należy do przyjemnych, ale jakoś dajemy radę - mówią mieszkańcy. - Nie mamy jednak poprawnego zjazdu do ulicy Błękitnej. Jest tam prywatne pole, które rozjeździli mieszkańcy. Podczas deszczowych dni można tamtędy przejechać tylko autem terenowym.

PRZEJAZD BLOKUJĄ MASZYNY

Jak twierdzą nasi rozmówcy, równie trudny jest dojazd ulicą Malenicką.

- Tam z kolei wciąż trwają prace budowlane - wyjaśniają nasi rozmówcy. - Ulica jest utwardzana i jeździ mnóstwo ciężkiego sprzętu. Drogowcy często stawiają szlaban tak, że przejazd jest niemożliwy. Zdarza się też, że ustawiają maszyny na całej szerokości jezdni i wtedy trzeba czekać, aż udostępnią nam fragment drogi. To, że spóźniamy się do pracy, a nasze dzieci do szkoły stało się już normą. Niekiedy stoimy tak bezczynnie na drodze nawet pół godziny.

W PRZYSZŁYM TYGODNIU KOŃCZĄ PRACE

Jak poinformowano nas w Wydziale Inwestycji Urzędu Miejskiego, na ulicy Malenickiej przeprowadzona została budowa kanalizacji. Obecnie trwają tam prace związane z naprawą nawierzchni.

- Zgodnie z umową prace mają się zakończyć w przyszłym tygodniu. Obecnie inwestor poprawia usterki związane z kanalizacją. Odbiór planowany jest na wtorek. W środę z kolei mają być ostatecznie ukończone chodnik i nawierzchnia - powiedziała nam Ewa Sobczyk, z Wydziału Inwestycji.