Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanie Plus w Radomiu. Najemcy protestują, wywiesili transparenty i chcą negocjować zamianę warunków. Będą rozmawiać z PFR Nieruchomości

Izabela Kozakiewicz
Izabela Kozakiewicz
Mieszkańcy z Tytoniowej w Radomiu protestują przeciwko czynszom, ale też chcą zwrócić uwagę na to, jak dużo usterek jest w ich mieszkaniach wybudowanych w ramach programu Mieszkanie Plus.
Mieszkańcy z Tytoniowej w Radomiu protestują przeciwko czynszom, ale też chcą zwrócić uwagę na to, jak dużo usterek jest w ich mieszkaniach wybudowanych w ramach programu Mieszkanie Plus. Tadeusz Klocek
Lokatorzy Mieszkania Plus przy ulicy Tytoniowej w Radomiu wywiesili transparenty i protestują przeciwko podwyżkom czynszów i sposobowi rozwiązywania problemów ze stanem technicznym mieszkań. Chcą rozmawiać z PFR Nieruchomości i maja propozycje rozwiązania swoich problemów.

Mieszkanie Plus w Radomiu - najemcy protestują, wywiesili transparenty i chcą negocjować zamiany warunków. Będą rozmawiać z PFR Nieruchomości

Przy ulicy Tytoniowej w Radomiu zostały wbudowane dwa bloki w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus, są tam w sumie 124 mieszkania. W styczniu tego roku najemcy dostali kilkaset złotych podwyżki czynszów. To tak zwana rewaloryzacja stawek o wskaźnik inflacji. I mieszkańcy zaczęli głośno mówić o tym, że przestaje ich być stać na takie opłaty. Zaczęli protestować.

- Spadł na nas hejt, bo ludzie usłyszeli, że dostaliśmy mieszkania za darmo, do tego w podwyższonym standardzie z gładziami na ścianach i terakotą na podłodze i jeszcze narzekamy. Ale to wcale tak nie wygląda. Mamy najzwyklejsze tynki, pomalowane najtańszą farbą, terakota jest tylko na balkonach, w mieszkaniach zwykłe płytki

- wyjaśnia jeden z mieszkańców.

Zobacz więcej:

Jak mówią lokatorzy z ulicy Tytoniowej w ich mieszkaniach jest wilgoć, już zaczął pojawiać się grzyb. Jest poważny problem z wentylacją. W blokach są problemy z windami, pękają tynki, od ścian odchodzą listwy. Wszystkie usterki są na bieżąco zgłaszane administratorowi.

-

Generalny wykonawca zaczął usuwać usterki, ale jak przykręci nowe listwy przy podłodze to problemy z wilgocią, przez którą one odchodzą nie rozwiąże

- mówią mieszkańcy.

Jeden z najemców już się wyprowadził. Jego mieszkanie zostało zalane, bo pękła rura. W ramach naprawy zaproponowano mu malowanie ścian. Mężczyzna na własny koszt zlecił ekspertyzę i zdecydował, że na takie warunki nie może się zgodzić. Nie wiadomo, czy odzyska kaucję, którą musiał wpłacić przed zasiedleniem mieszkania.

Mieszkańcy Mieszkania Plus mają swoje warunki

- Chcemy obniżenia czynszów, bo my je chcemy płacić, ale nie tak ogromne. Na przykład, żeby za mieszkanie było 1,2 złotych, a nie 1,6 tak, jak teraz. Oczywiście wysokość czynszu zależy od wielkości mieszkania. Chcemy też obniżenia zaliczki eksploatacyjnej. U nas wynosi ona 6,5 złotego za metr kwadratowy. W najdroższej radomskiej spółdzielni to jest 3,2 złotego. Rozumiemy, że mieszkamy w nowych blokach, ale zaliczka jest absurdalnie wysoka - mówi jeden z mieszkańców.

Lokatorzy Mieszkania Plus oczekują też zmiany zasad pobierania opłat i zaliczek za media. Chcą za wodę płacić co kwartał, a nie raz w roku. Taką opłatę łatwiej wkalkulować w domowy budżet. Poza tym oczekuje zmiany pobierana zaliczek za ciepło i ciepłą wodę. Teraz są one tak duże, że niektórzy lokatorzy mieli nawet 3 tysiące złotych nadpłaty, inni po kilkaset złotych. Tych pieniędzy oczywiście nie odzyskali, przeszły na poczet kolejnych lat.

- To są nasze pieniądze, nie małe zresztą. My powinniśmy z nich korzystać, a obraca nimi PFR - denerwują się mieszkańcy.

Lokatorzy chcą też poznać zasady dojścia do własności mieszkań. Jest półtora roku na podpisanie nowych umów. - Chcemy tu zostać. Ale na normalnych warunkach i za rozsądne opłaty. A powoli przestaje nas być na to stać - mówią.

Zobacz więcej:

Mieszkanie Plus w Radomiu - PFR odpowiada: czynsz i tak niższy niż rynkowy

Do zarzutów mieszkańców odnosi się spółka PFR Nieruchomości i wylicza, że nawet pod podwyżce czynsze w mieszkaniach przy ulicy Tytoniowej są niższe niż na wolny rynku. I podaje przykład. "Rodzina 4-osobowa, która wynajmuje 4 -pokojowe mieszkanie o powierzchni 71,9 mkw. płaci czynsz w wysokości ok. 2 084 zł oraz opłatę eksploatacyjną wynoszącą 467 zł. Pozostałe opłaty obejmujące wodę i ścieki, podgrzanie wody, centralne ogrzewanie oraz wywóz śmieci wynoszą łącznie 615. Zatem łączny koszt najmu takiego mieszkania wynosi 3167 zł. Po uwzględnieniu dopłaty, która wyniesie ok. 467, miesięczny, łączny czynsz najmu łącznie z opłatami wynosi niespełna 2 700 zł."

- Obecnie na radomskim rynku cena najmu mieszkania o podobnym metrażu wynosi 2,5-3,5 tysiąca złotych. Jednak cena ta nie uwzględnia czynszu spółdzielczego, czy opłat za media

- czytamy w komunikacie PFR Nieruchomości.

W trzecim kwartale 2024 roku najemcy mają poznać zasady dochodzenia do własności najmowanego lokalu i przypomina, że to reguluje ustawa o ochronie praw lokatorów.

Co do usterek to ich usunięcie to obowiązek generalnego wykonawcy, to odbywa się w ramach gwarancji. Zdaniem PFR te naprawy się odbywają.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto