Niewybuch w gminie Lipsko, interweniowali saperzy z Dęblina
W środę 30 grudnia mieszkaniec gminy Lipsko podczas prac porządkowych na terenie własnej posesji natrafił na przedmiot wyglądający jak pocisk. Mężczyzna, postępując prawidłowo, natychmiast zawiadomił policję. Na miejsce udali się policjanci, którzy zabezpieczyli znalezisko oraz funkcjonariusz z zespołu policyjnych pirotechników z lipskiej komendy, który potwierdził, że jest to pocisk artyleryjski z okresu II wojny światowej. Następnie niewybuch przekazano saperom z Jednostki Wojskowej w Dęblinie, którzy zabrali pocisk specjalistycznym pojazdem. Na szczęście nie było konieczności ewakuacji.
Policjanci przypominają, żeby pod żadnym pozorem samemu nie próbować przenosić niewybuchów. Zawsze trzeba wezwać policję.
Po zgłoszeniu na miejsce natychmiast kierowani są policjanci z najbliższego patrolu, którzy zabezpieczają niebezpieczne znalezisko przed dostępem osób postronnych oraz wzywają policyjnego pirotechnika. Funkcjonariusz przeszkolony w zakresie rozpoznania minersko-pirotechnicznego sprawdza, czy znalezisko jest rzeczywiście niewybuchem, ocenia jego stan oraz określa czy jest konieczna ewakuacja okolicznych mieszkańców. Następnie, jeśli jest taka konieczność, mundurowi zabezpieczają wyznaczone przez pirotechnika miejsce przed dostępem osób postronnych. Dyżurny jednostki policji na terenie, której ma miejsce zdarzenie, o odnalezieniu niewybuchu powiadamia saperów, którzy niezwłocznie odbierają zabezpieczone niewypały.
Pamiętajmy, że bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia dochodzące nawet do kilkuset metrów.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?