W powiecie przysuskim nie było problemów z największymi pracodawcami, a niektórzy z nich nawet zwiększali zatrudnienie. - Wciąż jesteśmy w niechlubnej czołówce krajowej jeśli chodzi o stopę bezrobocia, ale optymistyczne jest to, że w związku z epidemią sytuacja na rynku pracy nie pogarsza się – powiedział Waldemar Kwiatkowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Przysusze. Spora w tym zasługa tarcz antykryzysowych, z których korzystały firmy, ale także znacznym pieniędzy wydawanych na tak zwany aktywne formy zwalczania bezrobocia. W małym powiecie przysuskim aż 471 osób było zatrudnionych na staże dofinansowane przez urząd pracy. Sporo pieniędzy wydane też na roboty interwencyjne i tworzenie nowych stanowisk pracy przed przedsiębiorców. Aż 126 osób skorzystało z tak zwanego bonu na zasiedlenie. To wsparcie w wysokości 7 tysięcy złotych dla tych osób, które znalazły sobie pracę poza powiatem przysuskim i poniosły wydatki na wynajęcie mieszkania. Większość posiadaczy bonu na zasiedlenie z powiatu przysuskiego wyemigrowało do Warszawy, nieliczni do takich miast jak Łódź, albo Kraków.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?