Ministerialne przymiarki

Poseł Zbigniew Kuźmiuk jest kandydatem na ministra skarbu państwa w nowym rządzie, który chcą utworzyć partie opozycyjne - wynika z informacji pochodzących z kuluarów Sejmu.

Inny radomski poseł Marek Wikiński - sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów złożył dymisję, ale wniosek ten nie został jeszcze rozpatrzony.

- O sprawach personalnych w ogóle jeszcze nie było mowy - powiedział Zbigniew Kuźmiuk na wczorajszej konferencji prasowej odpowiadając na pytanie o jego ewentualną kandydaturę na członka rządu. Potwierdził natomiast, że PSL będzie prowadził rozmowy z ugrupowaniami opozycyjnymi na temat próby stworzenia alternatywy dla gabinetu premiera Marka Belki. Ludowcy będą rozmawiać najpierw z Prawem i Sprawiedliwością, potem z Platformą Obywatelską i Ligą Polskich Rodzin. Nie jest wykluczone, że będą zabiegać o poparcie Samoobrony - Kuźmiuk wykluczył natomiast, że propozycja dla tej partii miałaby dotyczyć jakichkolwiek stanowisk w ewentualnym przyszłym rządzie.

PSL chce, by przyśpieszone wybory do parlamentu odbyły się już na jesieni. Do tego czasu rząd stworzony przez obecne kluby opozycyjne miałby za zadanie zatrzymać uchwalenie "antyspołecznych ustaw" premiera Jerzego Hausnera np. o likwidacji zasiłków przedemerytalnych, albo zasadniczej podwyżce składek na Kasę Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych. Rząd ten miałby też zająć twarde stanowisko w negocjacjach na temat traktatu nicejskiego oraz wprowadzić uregulowania prawne, które zapewnią większe wpływy do budżetu, np. poprzez zaostrzenie nadzoru akcyzowego w handlu paliwami.

Marek Wikiński powiedział natomiast wczoraj, że wróci najprawdopodobniej do pracy w klubie parlamentarnym - jak chce szef klubu parlamentarnego SLD Krzysztof Janik - choć nie jest wykluczone, że będzie nadal pełnił funkcję członka rządu. Decyzje w tej sprawie zapadną w ciągu dwóch najbliższych tygodni. Obecnie Marek Wikiński jest sekretarzem stanu odpowiedzialnym za kontakty rządu z parlamentem.