Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miss Czytelników "Echa Dnia" wychodzi... za mąż

/wit/
Informacja, że to mnie przypada tytuł Miss Czytelników "Echa Dnia” bardzo mnie ucieszyła. To ogromna radość, że tyle osób właśnie na mnie oddało swój głos – mówi Monika Czerwiak.
Informacja, że to mnie przypada tytuł Miss Czytelników "Echa Dnia” bardzo mnie ucieszyła. To ogromna radość, że tyle osób właśnie na mnie oddało swój głos – mówi Monika Czerwiak. Fot. Łukasz Wójcik
Nienaganna figura, błysk w oku i piękne, długie włosy. To Monika Czerwiak, Miss Czytelników "Echa Dnia". W tym roku sympatyczna dziewczyna żyje jak w kalejdoskopie. Najpierw konkursowy casting, potem obrona pracy licencjackiej i wybory Miss Polonia a we wrześniu ślub.

- Ten rok jest dla mnie jedną wielką niespodzianką. Jak na razie spotkały mnie same przyjemne rzeczy i wierzę, że dobra passa będzie trwała długo - mówi Monika Czerwiak.

Dziewczyna w maju obroniła pracę licencjacką. Teraz kontynuuje naukę w Prywatnej Wyższej Szkole Ochrony Środowiska w Radomiu i odbywa staż absolwencki w Urzędzie Gminy w Jastrzębiu.

- Trafiłam do sekcji ochrony środowiska, zgodnie z moim wykształceniem. Na razie to dopiero początek, ale jestem pod wrażeniem atmosfery jaka panuje w urzędzie. Jest sympatycznie, zawsze mogę liczyć na pomoc innych pracowników - mówi Monika.

Mieszkanka powiatu szydłowieckiego wśród finalistek Miss Polonia Ziemi Radomskiej odznaczała się nie tylko urodą i nienaganną sylwetką, ale kulturą osobistą i poczuciem humoru. - Byłam sobą, niczego nie udawałam, tak zostałam wychowana - opowiada dziewczyna.

Na scenie Monika dała z siebie wszystko i szybko została doceniona przez publiczność a zwłaszcza czytelników "Echa Dnia", którzy wybrali ją swoją Miss.

- To było dla mnie duże wyróżnienie. Szarfa Miss Czytelników "Echa Dnia" zajmuje honorowe miejsce w moim pokoju - śmieje się dziewczyna.

Podczas konkursu Monice kibicowała cała rodzina i znajomi.

- Na widowni zasiedli: mój narzeczony Darek, brat Kamil, siostra Kasia z chłopakiem, kuzynka z sympatią, ulubiona ciocia Ela, rodzice i przyszła teściowa. Po koncercie od Darka dostałam bukiet róż i moc buziaków - wspomina Miss Czytelników "Echa Dnia".

Konkurs jak twierdzi Monika sprawił, że stała się bardziej odważna i zdecydowana.
- Ośmieliłam się zaprezentować przed publicznością a to nie jest łatwe. Myślę, że pokonałam pewną wewnętrzną barierę i da mi to profity w przyszłości - mówi Monika.

Teraz przed długowłosą dziewczyną kolejne wyzwania. We wrześniu wychodzi za mąż.

- Z Darkiem tworzymy parę od pięciu lat. Śmiejemy się, że to w pewnym sensie taki "zaoczny" związek. On jest wojskowym i pracuje w Elblągu ja w małej miejscowości. Widujemy się w weekendy, starając się wspólnie spędzić każdą wolną chwilę - śmieje się Monika.

Nasza Miss na razie skupia się na planowaniu ślubu i przyjęcia. Chce by było wyjątkowo i uroczyście.
-To najważniejszy moment w życiu dlatego chcę by wszystko było dopięte na ostatni guzik - wspomina dziewczyna.

Przyszła pani młoda już wybrała suknię ślubną. - To kreacja moich marzeń, taka bajkowa - rozmarzyła się nasza rozmówczyni.

Przed Moniką jeszcze wybór fryzury, dodatków i zapraszanie gości. - Chciałabym by w tym ważnym dla mnie dniu nie zabrakło bliskich mi osób - wspomina Miss.

Po ślubie Monikę prawdopodobnie czeka przeprowadzka. - Wszystko wskazuje na to, że zamieszkam w Elblągu, albo Warszawie. Chciałabym żeby to nie był drugi koniec Polski, bo jestem zżyta z rodzicami i rodzeństwem i trudno będzie mi znieść rozłąkę - wyznaje Monika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie