Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa świata. Przegraliśmy ze Słowenią. To Prosta sprawa (zdjęcia)

Paweł KOTWICA
To, że Polacy przegrali pierwszy mecz na mistrzostwach świata to w największej mierze zasługa słoweńskiego bramkarza Primoza Prosta, który pojawił się na boisku w 17 minucie spotkania i do jego końca bronił znakomicie.

[galeria_glowna]
Druga sprawa to brak równorzędnych zmienników dla zawodników pierwszej siódemki naszego zespołu. Szanse na wygranie grupy mocno się ograniczyły...

Polska - Słowenia 24:25 (14:11)
Polska: Szmal (8), Wichary - Wiśniewski 2 - M. Jurecki 5, Bielecki 1, Kubisztal - Jaszka 3 - K. Lijewski 4 - Orzechowski 2, Bartczak 1 - B. Jurecki 5, Syprzak 1.
Słowenia: Skof (3), Prost (13) - M. Zviżej 1, Zorman 2, Gajic 6 (3), Mackovsek 7, Dolenec 8, Kavtićnik, L. Zviżej 1, Gaber, Bezjak, Skube, Bundalo.
Karne. Polska: 0/2 (jeden rzut Kubisztala obronił Skof, jeden w poprzeczkę). Słowenia: 4/4. Kary. Polska: 4 minuty (czerwona kartka Syprzak 50 min za faul. Orzechowski 2). Słowenia: 10 minut (M. Zviżej 4, Mackovsek, Dolenec, Gaber po 2).
Przebieg: 1:0, 1:2, 3:2, 3:3, 5:3, 5:4, 6:4, 6:5, 7:5, 7:6, 8:6, 8:7, 9:7, 9:8, 10:8, 10:9, 13:9, 13:10, 14:10, 14:11 - 14:16, 15:16, 15:19, 16:19, 16:20, 19:20, 20:21, 20:22, 21:22, 21:23, 22:23, 22:24, 23:24, 23:25, 24:25.

"DZIDZIUŚ" ODPALIŁ
Po meczach ze słabszymi rywalami Polacy zderzyli się z jednym z faworytów grupy C. W pierwszej połowie wreszcie "odpalił" Michał Jurecki. Rozgrywający Vive Targi Kielce, słabiej dysponowany w spotkaniach z Białorusią i Arabią Saudyjską, tym razem siał popłoch w słoweńskiej obronie - poza rzutem wolnym po czasie gry, ulokowanym w bloku, w pierwszej połowie co miał w ręku, to lądowało w sieci (5/5). Gorzej wyglądał jego klubowy kolega Krzysztof Lijewski (0/4), ale nadrabiał asystami. W ataku nasza gra, jej płynność, szybkość, wyglądały bardzo dobrze, gorzej było ze skutecznością - nasi zawodnicy zmarnowali w pierwszej połowie pięć sytuacji sam na sam i karnego.

Nieźle wyglądała pozbawiona kontuzjowanego Mariusza Jurkiewicza obrona, która wprawdzie nie potrafiła znaleźć sposobu na skrajnych rozgrywających Boruta Mackovseka i Jure Doleneca, ale zneutralizowała groźnych słoweńskich skrzydłowych i obrotowego. Dobrze bronił Sławomir Szmal. Bezproduktywny playmaker Słoweńców, gracz Vive Targi Kielce Uros Zorman po kilku minutach usiadł na ławce...
MIAŁA BYĆ ARMATA, BYŁA PROCA

Wszystko, co napisało się dobrego o grze naszego zespołu w pierwszej połowie, należało odszczekać w drugiej. A szczególnie w jej pierwszych 14 minutach, które "biało-czerwoni" przegrali ... 1:8. Słoweńcy stanęli bardziej płasko w obronie, ale jednocześnie uważniej pilnowali Michała Jureckiego, który w drugich 30 minutach nawet nie oddał rzutu. W tej sytuacji naszą jedyną armatą w drugiej linii miał być Lijewski. Miał być, ale nie był. Do 44 minuty to nie była armata (zapis "Lijka" dramatyczny - 0/8!), co najwyżej proca, z której pociskami świetnie radził sobie Prost.

Rozkleiła się nasza obrona, atak rywali rozruszał wracający na boisko Zorman, przez co Mackovsek i Dolenec ganiali Szmala od rogu do rogu i trafiali. W 43 minucie przegrywaliśmy już 15:19.

BYŁY SZANSE

Potem było już lepiej, goniliśmy zawzięcie i gdyby nie Prost może by się udało. Polacy kilka razy dochodzili na różnicę jednej bramki, w 56 minucie przy stanie 22:23 mieliśmy szansę na remis (piłka i gra w przewadze), ale Lijewski, który wcześniej nareszcie się przełamał, trafił w poprzeczkę.

Kolejna szansa na remis była na 75 sekund przed końcem, ale Bartosz Jurecki przegrał pojedynek... Wiadomo z kim. Naszych dobił Zorman, trafiając na 23:25 na minutę przed końcem. Drużyna Michaela Bieglera zaatakowała na całym boisku, zdobyliśmy karnego, ale Michał Kubisztal trafił z niego w porzeczkę... Gol Lijewskiego już niczego nie zmieniał.

W czwartek o godzinie 20.15 gramy z Serbią.

Wyniki

Grupa C. Korea Południowa - Białoruś 20:26 (10:12), Serbia - Arabia Saudyjska 30:20 (12:10), Polska - Słowenia 24:25 (14:11).
1. Serbia 3 6 95-70
2. Słowenia 3 6 91-73
3. POLSKA 3 4 76-61
4. Białoruś 3 2 76-78
5. Korea Płd. 3 0 69-91
6. Arabia S. 3 0 56-90
1-4 ciemna zieleń

W następnej kolejce, 17 stycznia (czwartek): Arabia Saudyjska - Korea Płd. (15.45), Słowenia - Białoruś (18), Polska - Serbia (20.15).

Grupa A: Tunezja - Czarnogóra 27:25 (11:11), Niemcy - Argentyna 31:27 (17:13), Francja - Brazylia 27:22 (12:5).

Grupa B: Katar - Rosja 22:29 (13:16), Macedonia - Islandia 19:23 (10:10), Dania - Chile 43:24 (17:13)

Grupa D. Algieria - Egipt 24:24 (12:16), Hiszpania - Australia 51:11 (24:6), Chorwacja - Węgry 30:21 (15:11).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mistrzostwa świata. Przegraliśmy ze Słowenią. To Prosta sprawa (zdjęcia) - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie