Młodzi mistrzowie pióra. Uczniowie podstawówek pisali dyktando

Uczniowie szkół podstawowych pisali nieco łatwiejsze dyktando.

Z trudnymi wyrazami zmagali się nie tylko uczniowie gimnazjów, ale i podstawówek. Teksty były dostosowane do ich poziomu edukacyjnego, co nie znaczy, że proste. Niektórym uczestnikom konkursu sprawiły one niemało trudności.

"Wstałem z łóżka, spojrzałem w lustro i zamarłem. Oblicze, które ujrzałem, było przerażające. Włosy sterczące, oczy podkrążone, cera bladosina." Nie są to wnioski wyciągnięte zaraz po przebudzeniu, tylko tekst dyktanda, które pisali uczniowie szkół podstawowych.

Dyktando odbyło się w palcówce już po raz ósmy. - Już na stałe wpisało się ono w harmonogram imprez organizowanych przez Ognisko Pracy Pozaszkolnej "Ogród Jordanowski". W sprawdzianie uczestniczyli uczniowie szkół podstawowych i gimnazjalnych z naszego regionu, którzy wcześniej zostali wyłonieni przez szkołę - wyjaśnia Urszula Strzelczyk, dyrektor.

DLA UCZNIÓW GIMNAZJÓW I PODSTAWÓWEK

Każda placówka typowała po trzy osoby. W sumie do konkursu przystąpiło dwudziestu jeden uczniów z pobliskich gimnazjów: Świerży Górnych, Kozienice, Mniszewa, Garbatki-Letnisko, Głowaczowa oraz Gniewoszowa. Swoje umiejętności sprawdzało też dwudziestu czterech uczniów pobliskich szkół podstawowych między innymi z Ryczywołu, Kozienic, Garbatki-Letnisko, Stanisławic, Piotrkowic, Augustowa i Janikowa. Trudność dyktanda była dostosowana do umiejętności uczniów.

- W trakcie doboru tekstu zawsze staramy się, żeby był on z humorem. Staramy się też dobierać tematy z życia codziennego, a poziom trudności ortograficznej dostosowany jest do wieku uczestników konkursu zgodnie z programem przewidzianym zarówno dla szkoły podstawowej, jaki i gimnazjalnej - mówi o konkursie dyrektor.

- Organizując dyktando bazujemy na doświadczeniach nauczycieli polonistów. Od lat współpracuje z nami pani Leokadia Cieślik, doradca metodyczny, która czyta tekst dyktanda i bierze udział w pracach komisji sprawdzającej.

STRES SZYBKO MINĄŁ

Jak to w trakcie każdego sprawdzianu, w pierwszych minutach na twarzach uczestników widoczny był stres.

- Ten jednak mija zwykle po pierwszym odczytaniu tekstu dyktanda. Dodatkowo niektórzy uczniowie są już bogaci w doświadczenia z poprzednich lat, kiedy to brali udział w dyktandzie jako uczniowie szkół podstawowych. Wkrótce najlepsi uczniowie zostaną nagrodzeni - opowiada Urszula Strzelczyk.