Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzież z parafii św. Brata Alberta w Radomiu pokazała premierę komedii "Lepsza połowa, czyli potyczki z aniołem"

/mod/
Premiera spektaklu "Lepsza połowa, czyli potyczki z aniołem” odbyła się w ostatnią niedzielę w parafii świętego Brata Alberta.
Premiera spektaklu "Lepsza połowa, czyli potyczki z aniołem” odbyła się w ostatnią niedzielę w parafii świętego Brata Alberta. Monika Daszkowska
Salwami śmiechu, a na koniec gorącymi brawami uraczyła młodych aktorów publiczność zgromadzona w parafii św. Brata Alberta na radomskim Prędocinku. Odbyła się tam premiera komedii "Lepsza połowa, czyli potyczki z aniołem". Wystąpiła w niej młodzież z ruchu "Światło-Życie".

Autorem scenariusza był Michał Ziółek, tegoroczny maturzysta, który wcielił się także w rolę głównego bohatera - Mariusza. Chłopak spotyka swoją "lepszą połowę", czyli anioła. Ma on za zadanie zmienić postępowanie Mariusza na lepsze, zwłaszcza jego stosunek do innych ludzi, wobec których głównych bohater nie zawsze zachowuje się fair.

Reżyserem spektaklu był ksiądz Tomasz Waśkiewicz. W komedii wystąpiła młodzież oazowa, głównie uczniowie szkół ponadgimnazjalnych i studenci. Scenografię przygotowała Kinga Brzeska. O światła zadbał Wojciech Szewczyk.

POWRÓT DO DZIECIŃSTWA

Jak powiedziała na początku spektaklu Magdalena Kowalczyk, jego narrator, młodzież zachęcona sukcesem poprzednich, krótkich form teatralnych, w których wystąpiła, na przykład misterium wielkopiątkowym czy jasełkach, postanowiła zaprezentować swoje umiejętności sceniczne w czymś większym. Wybrała komedię. Michał Ziółek, jej autor, tegoroczny maturzysta, przedstawił w niej swoją wizję współczesnego świata.

Mimo młodego wieku artystów, nie zabrakło w spektaklu nostalgicznego powrotu do ich dzieciństwa, "wolnego" od telefonów komórkowych, Internetu, gdzie przyjaciele byli prawdziwi, grało się w piłkę na podwórku i gdzie nikt nikomu nie zazdrościł nowych butów, bo wszyscy mieli podobne.

TORT DLA AKTORÓW I PUBLICZNOŚCI

Publiczność, która licznie zgromadziła się w sali przy kościele św. Brata Alberta, bardzo żywiołowo reagowała zarówno na humor sytuacyjny jak i słowny, a jej ulubieńcem bez wątpienia stał się Mateusz Machnio, który doskonale wcielił się w rolę emeryta, czyli Mariusza wiele lat później.

Co jakiś czas widzowie nagradzali młodych artystów gromkimi brawami. Na koniec zarówno na nich, jak i aktorów, czekał tort. Wśród gości, którzy obejrzeli premierowy spektakl, były miedzy innymi władze miejskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie